Re: zasilacz

Autor: beny_hill <beny_hill.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Thu 11 Jan 2007 - 09:50:53 MET
Message-ID: <eo4tpd$e9r$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Paweł Kwiatkowski <ANTYSPAMqwiat@o2.pl> napisał(a):

> Dnia Wed, 10 Jan 2007 08:32:33 +0100, Radosław Sokół napisał(a):
>
> > Nie wiem czy takie ciekawe jak komuś "wzbiorą" z powodu
> > niestabilnego zasilania.
>
> Kondensatory na płycie nie puchną od słabo stabilizowanego napięcia z
> zasilacza.
>
> Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale przypuszczam że

  To widać że pojęcie masz żadne, składowa zmienna na elektrolicie
  ma istotne znaczenie dla kondycji kondensatorów elektrolitycznych,
  a będzie ona tym wieksza im bardziej zasilacz pracuje na granicy
  lub powyżej swoich możliwości !!!

> puchną raczej od dobierania kiepskich kondensatorów do przetwornic
> pracujących z dużymi częstotliwościami i ze sporych natężeniach prądu.
  
   Bełkot, znasz zadania i rolę kond. el. w układach(?), wbrew pozorom
   w praktyce - jeżeli nie używa się "lekkich wagowo" Codegenów - pracujących
   z wyższymi częstotliwościami - problem nie występuje i sprawę "odporności"
   na pracę z układzie z wyższymi częstotliwościami, rozwiązuje się układowo
   przez mostkowanie elektrolitu innym kondensatorem, dobrze filtrującym
   wyższą częstotliwość - celowo nie piszę jakiego typu gdyż to zależy
   częstotliwości !

  

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Thu Jan 11 09:55:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Jan 2007 - 10:51:11 MET