Re: Jaka płyta pod win98se?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Mon 08 Jan 2007 - 16:12:22 MET
Message-ID: <entn0m$j9f$1@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Tomaszek napisał(a):
> A tak nie będzie się nadawał do normalnej pracy? Naturalnie nie do

Według mnie nie. Nie da się obecnie normalnie pracować
w Windows 98 ;) Wymagania jednak rosną wraz z postępem i
po doświadczeniach z prawdziwie 32- i 64-bitowymi systemami
mało kto będzie chciał się babrać w architekturze rodem z
Windows 3.x.

> wszystkich zadań, ale Jacek nie pytał o wszystkie zastosowania tylko o
> parę i to pisanych na zamówienie, tak więc pisanych z tego wynika tylko
> pod Windows 98. Maszyny wirtualne są naprawdę bardzo pożyteczne (sam ich
> używam choćby w celu testowania wirusów i uruchamiania cracków), ale
> chyba nie tym razem.

Właśnie jednym z najszerszych zastosowań maszyn wirtualnych
w biznesie jest uruchamianie "starych" środowisk na potrzeby
specyficznych aplikacji bez konieczności wystawiania "na
odstrzał" (głównie z powodów bezpieczeństwa) starego systemu
operacyjnego. Nie jest to rozwiązanie idealne (maszyna wirtualna
w końcu dziedziczy wszystkie "dziury" systemu, który na niej
działa), zmniejsza jednak ewentualne przestoje i ułatwia likwi-
dację skutków włamania/uszkodzenia.

Z jakichś powodów producenci procesorów tak teraz walczą o
wirtualizację: to się *da sprzedać*. Firmy mają coraz więcej
starych systemów, które trzeba uruchamiać na nowym sprzęcie
nie rezygnując z funkcjonalności tego nowego sprzętu.

> A dlaczego nie? W każdej innej dziedzinie rynku w dowolnej dziedzinie
> życia producent stara się dogodzić tzw. klientowi masowemu, choćby ten

Klient masowy używa jednej z najnowszych wersji Windows. Taka
jest prawda ;) Rzeczywistości się nie zmieni zgodnie z własnym
wyobrażeniem "jak być powinno".

Poza tym obowiązuje zasada "jeżeli ktoś nie aktualizuje Windows,
to też rzadziej kupuje nowy sprzęt; lepiej zatem ściąć koszty
obsługi starych systemów i stracić te kilkaset dolarów od
nielicznych użytkowników starych systemów".

Business is business. Szczególnie obecnie. Niestety.

> klienta masowego. Teraz już mają jednego klienta mniej, bo Jacek
> prawdopodobnie nie kupi nowej "wypasionej" płyty, tylko kupi coś z rynku
> wtórnego. Brawo produceni, walicie w swoje własne gniazdo ROTFL. Co do

Ale to jest jeden klient. Strata na nim producentowi nic nie
zaszkodzi, za to płacenie programistom piszącym sterowniki
pod stare systemy by zaszkodziła. Obstawiam, że nawet gdzieś
na Tajwanie programista systemowy biegły w sterownikach Win9x
wcale nie zarabia mało, a sterowniki trzeba aktualizować i
poprawiać, więc jednokrotna umowa nie wchodzi raczej w
rachubę.

>> Po prostu niemożność techniczna. Utrzymywanie
>> sterowników do starych urządzeń zbyt dużo kosztuje.
>
> No to niemożność techniczna czy koszty?

Ok, nieco zagmatwałem. Koszty, brak chęci, konieczność
zatrudnienia dodatkowych ludzi, konieczność znalezienia
ludzi którzy potrafią jeszcze pisać sterowniki do starszych
systemów, konieczność testowania tych sterowników (a więc
posiadania maszyn i systemów).

> No, z Windows 3.x to już by można było zrezygnować, ale nie wiem czy z
> Windows 95 np. też. Znam wielu ludzi, którzy chwalili sobie ten system
> jako bardzo stabilny i nadal to robią (choć ja do nich nie należę - ja

Wiesz, jak spojrzeć na świat to są całe miliony ludzi którzy
robią różne dziwne, przyprawiające nas o gęsią skórkę czy
obrzydzenie rzeczy i to sobie chwalą ;)

Ja jestem osobiście bardzo zadowolony z odejścia Windows 9x.
Ta architektura była zdecydowanym krokiem naprzód w stosunku
do Windows 3.x, ale nia miała szans w starciu z nowymi systemami.
Ani z zaawansowanymi użytkownikami.

> miałem z nim kupę problemów). Nie wiem czy brak supportu dla tego
> systemu nie jest zrobiony sztucznie. Nadal wielu ludzi ( zwłaszcza w
> małych firmach ) go używa. Ale to jest tak, że jak użytkownik jest

No tu bym chętnie zobaczył wyniki jakichś badań. Nie jestem
bowiem przekonany: kupując nowy komputer w firmie jednak kupuje się
OEMowy system. Stare systemy zostaną tylko tam, gdzie dział IT
faktycznie stwierdził, że jakiś program nie działa z nowym
systemem.

> zadowolony z czegoś to nie kupi nowego produktu, bo po co? No to trzeba
> coś zrobić, żeby użytkownik przestał być zadwolony i kupił jednak ten
> nowy, tak hucznie reklamowany produkt... Nóż w kieszeni się otwiera. To
> był tylko przykład.

Wiesz, w pewnym zakresie to normalne działanie marketingowe :)
Należy pokazać użytkownikowi "wewnętrzne fuuj" w tym, czego
akurat używa, aby wymienił to na coś nowszego ;)

> W zasadzie to już zapłaciłem. Z pudełek mogą śmiało zniknąć kretyńskie
> kolorowe rysunki przedstawiające rakiety, ludziki, laski w skąpych
> strojach (celują w tym karty graficzne) Jak się domyślam trzeba zapłacić
> człowiekowi, który zaprojektuje logo, narysuje ten cały zbędny farsz i
> inne pierdoły. I nagle pieniążki na zapewnienie kompatybliności z
> większą ilością sprzętu znajdują się, wyciągnięte z kolorowego,
> lśniącego błota. Sprzęt w szarym pudełku jest tak samo sprawny i
> funkcjonalny jak sprzęt z rozebraną laską na pudełku nie?

Ale to utopia. Merketingu się nie pozbędziesz, tak jak mas
ludzi, dla których "MHz", "GB", "rdzeń", "shader" i tak dalej
znaczą prawie nic i w efekcie podświadomie wybiorą pudełko z
ładniejszą laską.

W dziedzinie oprogramowania alternatywą jest open-source i
warto wspomagać ten kierunek rozwoju. W sprzęcie jest gorzej,
słyszałem jedynie o LinuxBIOSie i open-source'owej karcie
graficznej (choć, na swój sposób, architektura PC jest na
szczęście otwarta i udokumentowana w sporej części). Obawiam
się jednak, że tam, gdzie oprogramowanie o-s dzięki cenie
(a najczęściej: jej braku) może wygrywać, tam sprzęt o-s,
zmuszony do konkurencji z potentatami na równych warunkach,
po prostu się nijak nie przebije. Trudno bowiem zarabiać na
dziesięciu klientach ;)

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Mon Jan 8 16:15:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 08 Jan 2007 - 16:51:06 MET