Re: naprawa "grafiki"

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Sat 06 Jan 2007 - 10:11:33 MET
Message-ID: <2007010609111800@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

poli wrote:
> Mam pytanie odnośnie sensu i kosztów naprawy karty graficznej.
> Karta to GF 5200FX / 128MB , GIGABAYT'a.
> Powód : spuchnięte 3 z 6 kondensatorów .
> Naprawiać czy kupić inną? Nie ukrywam ,że koszty to sprawa kluczowa.

Same kondensatory to koszt rzędu kilku złotych. Jeżeli masz
sprzęt potrzebny do wymiany (lub znajomego, który Ci to zrobi
za przysłowiowe piwo), to prawie za darmo masz szansę uru-
chomić tę kartę. Jeżeli oczywiście procesor nie "wyzionął"
już ducha z powodu złego zasilania...

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Sat Jan 6 10:15:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 06 Jan 2007 - 10:51:04 MET