Re: zalalem klawiature w notebooku - wyplukac pod kranem?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Thu 21 Dec 2006 - 14:33:11 MET
Message-ID: <vo2eme.ogb.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

"grzegorz" <niepiszdomnie@napriv.com> wrote in message
news:eme22p$r9k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> wrote in message
> news:jgvdme.eua.ln@kwinto.prv...
>
>>Alkohol izopropylenowy odparowuje bez śladu, ale i tak przewiduję że
>>będziesz musiał rozebrać tę klawiaturę w drobny mak, żeby ją wysuszyć.
>
> A jak sie rozbiera klawiature w drobny mak? Bo ja tylko probowalem
> klawisze sciagac ale to upiorna robota. Te duze wcale nie chca schodzic...
> A pod spodem i tak te wszystkie male dzwigienki itd i to wlasnie wszystko
> w tej herbacie teraz...

Chodzi o podwójną folię plastikową pod klawiszami, trzeba ją ściągnąć z
płyty drukowanej i rozdzielić. Potem można już spokojnie umyć wszystkie
elementy. Myłem kiedyś bez rozbierania i niestety nawet parę dni na
kaloryferze nie pomogło ;-) - płyn który wszedł pomiędzy warstwy folii
bardzo trudno jest usunąć. Inna sprawa, że jeśli tym płynem będzie bezwodny
izopropylen to nic się wielkiego stać nie powinno. Woda zaś przewodzi prąd i
załatwi klawiaturę na cacy.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/ 
Received on Thu Dec 21 14:45:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 21 Dec 2006 - 14:51:14 MET