Zmieniałem niedawno płytę z procesorem więc starych częsci siłą rzeczy
chciałem się pozbyć.Dla pewności przed sprzedażą chciałem sprawdzić czy
części są ok.Podłączyłem więc płyte z procesorem, kością pamięci i
grafiką i tu zonk. Mocno się zdziwiłem gdyż płyta nie rusza.Sprawdziłem
ją z innym procesorem, inną pamięcią, inną grafiką i nic.Wiatrak na
procku się kręci, dioda na płycie też ale obrazu nie ma.Zresetowałem
BIOSa i nadal nic.Ktoś ma jakieś sugestie? Dodam, że przy wyciąganiu
płyty nic sie nie stało.Włożylem ją do szafki i tak sobie
leżała.Samoistne uszkodzenie czy mole?
-- DReceived on Tue Dec 19 14:15:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Dec 2006 - 14:51:13 MET