Jarek wrote:
> Dziękuję bardzo za ofertę, ale nie chcę robć kłopotu.
Zaden klopot - pojdzie do utylizacji:)
Ta płyta o
> której pisałem ostatnio np to był jakiś clayton na socket 370 Raz mi
> się nie udało odratować płyty głownej niestety pomimo wymiany
> kondensatorów nie wstała, ale kliennt sam przysnał, że mimo, że czuł
> swąd spalonej elektroniki nadal tego używał Wszystko było w srodku
> obrośnięte dosłownie kurzem... Nie opłacało się z tym dłużej bawić,
> ale to taki wyjatkowy przypadek. Moglobyć w tej płycie tak, że wylany
> elektrolit uszkodził jakąś wewnętrzną warstwę, ale to moja taka
> hipoteza.
Wlasnie o to chodzi... Za czasow plyt Pedwojkowych/petrojkowych - sam
kilka razy wymienialem kondensatory. W peczworkowych nie mam odwagi. Z
reszta te plyty teraz takie grosze kosztuja, ze...
-- Pozdrowienia! Aik http://strony.aster.pl/aikus GG#696358 GSM 693297708... ...ilekroc zapragniesz;)Received on Sat Dec 9 12:00:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 09 Dec 2006 - 12:51:05 MET