Re: zepsuty dysk - stuka, pilne!

Autor: sd <sd_at_sd.com>
Data: Wed 29 Nov 2006 - 00:19:33 MET
Message-ID: <ekig6a$dg8$1@node4.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Tomasz Holdowanski napisał(a):

> Glowna przyczyna rozkalibrowania sie pozycjonera glowic w dysku jest
> poluzowanie sie sruby, ktora dokrecone jest lozysko od ramienia z
> glowicami. Dzieje sie tak albo wskutek wibracji, albo duzego wstrzasu,
> w kazdym razie cale ramie zmienia nieznacznie swoja pozycje i glowice
> przestaja trafiac na sciezki. Naprawa, o ile w ogole ktokolwiek sie w
> to bawi, polega (w uproszczeniu) na dokreceniu sruby, odpieciu
> elektroniki, podpieciu mechaniki do odpowiedniego stanowiska,
> niskopoziomowym formacie (takim naprawde niskopoziomowym), ewentualnym
> wgraniu firmware, podpieciu z powrotem elektroniki i sprawdzeniu czy
> wszystko OK. Stanowisko do czegos takiego to prawdopodobnie zwykle
> stanowisko produkcyjne, bo niskopoziomowy format to czesc procesu
> produkcji. Tak ze na 95% nikomu nie bedzie sie chcialo bawic w
> czytanie twoich danych, dysk pojdzie albo od razu na warsztat, albo na
> wysypisko.
>
> Uspokoilem troche? :P

oczywiscie:) odpowiedziec wyczerpujaca i uspokajajaca, a zarazem
zasmucajaca - bo to przeciez utrata wazdnych danych!
w takim razie 'firmy' ktore oferuja swoje uslugi na aukcjach ze
odzyskuja dane itp itd to zwykle oszustwo.
napisali mi ceny 500-800zl.
w jednym sklepie (na zywo) pan powiedzial mi ze firmy odzyskuja dane za
1000zl za 1 GB:))

a jeszcze nie zrozumialem co miales na mysli piszac ze taki dysk idzie
na warsztat?
co z tym dyskim zrobi serwis do ktorego odesle sprzet? oddadza mi kase
czy 'nowy' dysk - czyli takie samo uzywane badziewie.
Received on Wed Nov 29 00:20:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 29 Nov 2006 - 00:51:20 MET