Powolona modernizacja starego rupiecia

Witam,

Na początek przedstawię moją konfigurację:

Płyta: ECS K7S5A
Proc: Athlon XP 1700+
RAM: 1x512 DDR Kingston + 1x256 DDR noname
HDD: Seagate Barracuda (jakiś dziadek) 60GB
Grafika: GeForce ? FX 5200

Ponieważ w najbliższym czasie mogę liczyć na jakiś przychód finansowy,
stwierdziłem, że pora sprzęt trochę zmodernizować. Nie stać mnie jednak,
żeby wymienić wsio od razu, bo na komputer przeznaczyć mogę jedynie
pewną część pensji.

Moje użytkowanie komputera już zazwyczaj nie uwzględnia nałogowego
grania w wymagające 3D gry (ostatnio tylko football manager), oglądam
dużo filmów, pracuję trochę z Photoshopem, takie tam. Dlatego wydaje mi
się, że super-hiper-maszyna-NASA nie jest mi absolutnie potrzebna,
potrzebny mi po prostu upgrade kompa na średnio-dobrej klasy maszyne na
dzień dzisiejszy.

Nie ukrywam, że osobiście zabrałbym się do tego w takiej kolejności:
1. HDD (bo strasznie brakuje mi już miejsca i przydałby mi się na już)
2. Płyta + Procesor (byle łączny wydatek nie wypadał radykalnie powyżej
600zł)
3. Zasilacz (bo mam jakiś wbudowany tracer zdaje się, a może pasowałoby
jednak osławiony Chieftec)
4. RAM zmienić na DDR2, tak z 1GB
5. Grafikę zmienić na jakiś przyzwoity, współczesny produkt.

do tego w pozycjach 3.5, 4.5, lub 5.5 może pojawić się monitor LCD, ale
to temat na osobną dyskusję ;)

I teraz mój problem: Przez ostatnie 5 lat jedyne co wymieniałem to
dodatkowy RAM i DVD LG. Z tego względu jestem totalnie nie w temacie
jeśli chodzi o płytę, procek, grafę i w sumie dysk też. Prosiłbym o
wskazanie mi jakiejś rozsądnej drogi modernizacji + polecanych przez Was
  produktów.

A jeśli HDD może iść na początek to myślałem o Seagate Barracuda 160GB
7200rpm 8MB @ 220zł. Pytanie tylko takie: to jest dysk na SATA. Chcę,
żeby dysk był w miarę przyszłościowy (tzn, ze jak kupię w niedalekiej
przyszłości nową płytę to będzie śmigał), ale jednocześnie by chodził
bez problemu na obecnym ECSie. Naczytałem się już trochę mitów o tym, że
ECS nie obsługuje tak dużych dysków... do tego czy ECS w ogóle obsłuży
dysk SATA? Innymi słowy czy to wykonalne kupić teraz HDD pod komputer
który zaproponujecie w ramach modernizacji, a jednocześnie podłączyć ów
HDD do nieszczęsnego ECS'a z przyzwoitym skutkiem?

Jeśli chodzi o procesor i płytę to myślałem coś o socket AM2. Cena ma
znaczenie generalnie - jak pisałem, nie potrzebuję turbo-maszyny, tylko
solidnego kompa (radzę sobię na tym Athlonie 1700+). Płyta również
chciałbym, żeby była solidna, a więc nie znów ECS i klony, tylko jakiś
przyzwoity producent, może Asus?

Tak jak pisałem, trochę się gubię w nowościach, nie wiem jakie są nawet
teraz standardy, dlatego będę bardzo wdzięczny za poradzenie.

Pozdrawiam
Coin
Received on Sun Nov 19 11:25:09 2006