Michal Kawecki napisał(a):
> Z tym się nie zgodzę. Z reguły system, programy i najważniejsze dane
> trzyma się na osobnej jednej małej partycji i akurat tutaj głowica dużo
> mniej ma do roboty, niż gdyby to była partycja obejmująca cały napęd.
Niekoniecznie. Biorąc pod uwagę, że system instaluje się
jako pierwszy, a programy zaraz potem, i tak będą razem
w ciągłym obszarze.
Poza tym nie neguję zakładania dwóch partycji, a tylko
przesadne tworzenie kilku partycji. Zresztą zacytowałeś
ten fragment również :)
> Aczkolwiek zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami, to muszę wyraźnie
> podkreślić, że w szczególnych przypadkach podział na wiele partycji jest
> jak najbardziej sensowny. Otóż jak wiadomo partycja to dość wrażliwy
Owszem, w bardzo szczególnych przypadkach. Ale w takich
przypadkach użytkownik wie, że potrzebuje ileś osobnych
partycji, a nie pyta się o to :)
> kawałek dysku i jak się uszkodzi (bo na przykład user w reset klepnie),
> to cały system plików na niej szlag trafia. Ale trafia z reguły tylko
E, bez przesady. Partycja nie jest żadnym sposobem na
ochronę danych. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem,
by niespodziewany reset uszkodził *transakcyjny* system
plików (o FATcie litościwie nie wspomnę). A uszkodzenie
sprzętu czy działalność wirusa bardzo łatwo mogą wywalić
w kosmos *wszystkie* partycje.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Nov 16 11:45:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Nov 2006 - 11:51:11 MET