Re: niezawodność, trwałość dysków

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Sun 05 Nov 2006 - 22:35:08 MET
Message-ID: <eilljb$s1j$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"usenet user" eilhhv$n38$1@nemesis.news.tpi.pl

> Szkoda nerwów i danych... lepiej wymieniać regularnie co kolka lat a stary
> używać jako backup.

Moim zdaniem dysk albo pada tuż po zakupie (bo jest jak DTLA IBMa -- wadliwy od
deski kreślarskiej) albo pracuje sto lat i dłużej, o ile pracuje w normalnych
warunkach, czyli nie jest bity (Momentusy już mają 280 G w trakcie pracy, ale
są drogie) nie jest przegrzewany (na przykład dzięki wynalazkom gumowego
wyciszania) i nie jest wyłączany kilkanaście razy dziennie :) oraz pracuje
w niezapylonym i suchym otoczeniu. :)

Niestety żaden dysk nie przypomina rosnącego całe życie słonia, a potrzeby rosną stale...

E. :)
Received on Sun Nov 5 22:40:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Nov 2006 - 22:51:04 MET