Michal Bien wrote:
> Ale o co Ci w powyzszym chodzi? Czyzbys sugerowal spalenie plyty
> przez taki zasilacz jak ktos wyda nie 400+ zl na Tagana czy Anteca?
> JEszcze raz jesli nie zauwazyles tego wczesniej: nie mowimy o noname bez
> zadnych zabezpieczen a glownie o roznych wersjach fortronow z wbudowanym
> zabezpieczeniem przeciwzwarciowym, przeciwprzeciazeniowym itp.
Prob. polega zapewne na tym że przedmówca (podobnie jak AFAIK wiele
innych osób) "padł ofiarą marketingu" i zasugerował się cenami OEM'owych
wersji FSP/Fortron dostępnych na Allegro. Nie byłoby całej dyskusji
gdyby np. zerknął _ile_ kosztują wersje box/retail produktów FSP
(markowanych jako np. Aurora, Fortron czy Zalman) za "wielką wodą".
Można naprawdę się "troszkę" zdziwić - tam ww modele FSP _cenowo_
"orbitują" raczej w klasie Tagan "w porywach do" Antec. Oczywiście mają
wtedy ładne kolorowe kartonowe pudełko, czasem nawet
elegancki metalizowany lakier i diody podświetlające czy cichsze
wentylatorki - ale w środku te same "bebechy" co niepozorne, "mało
profesjonalnie" wyglądające szare OEM'y sprzedawane na rodzimym Allegro.
> Te zabezpieczenia nawet w tej klasie zasilaczach spisuja sie dobrze: swego
> czasu mialem niestety okazje sprawdzic u siebie gdy zalany UPS dal na
> wyjsciu ~400V. Taki zasilacz po prostu sie wylaczyl. Po odczekaniu kilku
> minut i podlaczeniu do gniazdka caly konfig pracowal normalnnie, strat
> zadnych.
Mogę tylko potwierdzić - FSP jak każdy inny sprzęt czasem się psuje
(szczególnie jeśli to sprzęt poserwisowy - jakiego kiedyś w Polsce był
zalew m. in. na Allegro). Ale nigdy nie spotkałem się aby FSP uszkodził
_jakikolwiek_ podpięty pod niego podzespół (mimo że czasem kiepsko
naprawione/sfatygowane egzemplarze PSU potrafiły same "pójść z dymem").
Pozdr.
Received on Sun Nov 5 14:00:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Nov 2006 - 14:51:03 MET