hmm, może spróbuj to wszystko przemyć i wysuszyć? Co innego jakby zalał
wodš - wystarczyłoby wytrzeć, ale piwem?
Kumplowi kiedys pies obsikał nowiutkiego kompa (pojechał po całoci z
koksem). Komp nie odpalał. Kumpel rozkręcił go na częci pierwsze, włożył
płytę głownš do wanny, umył, wysuszył i komp działa do dzisiaj:)
Received on Tue Oct 24 22:00:11 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Oct 2006 - 22:51:19 MET DST