Re: Odzyskiwanie danych - duzy problem :/

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Sat 14 Oct 2006 - 20:41:59 MET DST
Message-ID: <egrbaj$qj6$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Pejti" egr8m2$5bp$1@inews.gazeta.pl

> [..] Ma ktos jakies sugestie ?

Przepraszam, jeśli denerwuję. Tobie nie pomogę, ale może ktoś się
wreszcie nawróci i zrozumie ten problem. Wielokrotnie spotykałem
się z osobami, które podchodziły do tej magicznej granicy 128/137
w sposób podobny do Twego. Ostrzegałem, prosiłem (choć niby co mi
do cudzych danych) i proponowałem, aby zrobili to prawidłowo albo
chociażby świadomie bawili się tą śmiercionośną (dla danych) grą...

I nic...

Wielokrotnie też starałem się dowiedzieć, jak są adresowane sektory
w dyskach EIDE nie poprzez głowice i cylindry, ale poprzez LBA...

Niestety -- też nic...

Nie umiem Ci pomóc -- to chyba oczywiste. Trzeba wiedzieć co i jak
zostało popsute, aby zreperować. :) (a wiedzieć na odległość -- ciężko)

I aby było jasne -- nie o satysfakcję mi chodzi, ale o przestrogę dla innych. :)

Znałem też ludzi, którym wydawało się, że będą jakiś czas używali
dysku zezworkowanego na 32 GB, po czym po prostu zworkę zdejmą...

Z problemem adresowania ,,dużych'' dysków EIDE nie mam żadnych
doświadczeń, bo nie mam stosownego komputera i takiegoż dysku,
ale gdybym nawet miał -- na pewno co dysk, to inne podejście do
owego adresowania. :)

E.
Received on Sat Oct 14 20:50:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 Oct 2006 - 20:51:12 MET DST