Jak latwo zepsuc komputer

Autor: Tomasz W <ratberto_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 28 Sep 2006 - 23:01:33 MET DST
Message-ID: <9f560$451c3760$3eb326e0$9504@news.chello.pl>

Witam

Pewnie bylo z 1000 razy ale jestem troche podlamany....
Rozkrecilem kompa zeby sobie zmierzyc pare rzeczy bo chcialem sobie
radiatorek zalozyc.
Przy okazji wykrecilem grafike (stare TNT2) i poodkurzalem w srodku.
Zlozylem.
podlaczylem do kontaktu i .... nic
Komputer sie wlacza, wiatraki sie kreca, diody od HD, LAN i power sie
swieca.
A na ekranie pustka.... Monitor dziala bo sprawdizlem.
Kompuer na nic nie reaguje. Jak wyjalem pamieci to zapiszczal.
Czyszczenie cmosu nic nie daje.
Czy to juz koniec plyty glownej?
Takie odkurzanie robilem juz setki razy i nic nie bylo.
Teraz to sie boje nawet lodowke otworzyc.

A taki fajny komputer byl.. do ogladnia filmow.
Jakby kto mial jaka koncepcje to yblo by milo.

Pozdro
Received on Thu Sep 28 23:00:13 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 23:51:26 MET DST