Re: Wybór drukarki - Epson Stylus Photo R220 kontra Canon PIXMA iP4200

Autor: macminer <macminer-junkout_at_polbox.com>
Data: Fri 22 Sep 2006 - 03:06:08 MET DST
Message-ID: <eevd89$j14$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

RudeBoy wrote:
> axel napisał(a):
>
>>
>> gdzie ZNALAZŁEM adres lekarstwa na mojego i wiele innych EPSON-ów !!!!!
>> Ściągnąłem, uruchomiłem i ......ZRESETOWAŁEM moją drukarkę !!!! Tym
>> samym ożywiłem ją i jest 100 % SPRAWNA !!!! Działa jak nowa !
>
>
> Teraz odszczekaj ze EPSON to gowno.
>

To, że znalazł podręczniki serwisowe nie przeznaczone dla normalnego
użytkownika i programy do resetowania, to w żaden sposób nie
usprawiedliwia Epsona. Producent tej drukarki próbuje w bezczelny sposób
zmusić użytkownika do systematycznego płacenia haraczu, a że
użytkownikowi uda się jakoś obejść zabezpieczenia producenta, to jego
zysk, ale nie chwała producenta.

Zastanawiające, że nikt nie podał Epsona do sądu za takie praktyki (może
  podał, tylko nie jest to upublicznione?). W każdej innej dziedzinie
tego typu pomysły byłyby uznane za działanie monopolistyczne i niezgodne
z prawem, przynajmniej w UE, patrz np. spraw części zamiennych do
samochodów.

A propos samochodów: co by powiedział właściciel samochodu, gdyby ten
nagle zamigotał jakąś kontrolką i oświadczył, że dalej nie pojedzie, bo
akurat minęło magiczne 20.000 km i czas na przegląd? Czy z zapałem
zawezwałby lawetę i odwiózł swoje autko grzecznie do serwisu? A
właściciel Epsona ma tolerować analogiczną sytuację i udawać szczęśliwego...

Ktoś mógłby przekonywać, że unieruchomienie auta jest poważniejszą
sprawą niż unieruchomienie drukarki. W pewnych okolicznościach - tak.
Ale wystarczy, że ktoś używa takiej drukarki do normalnej działalności w
swojej firmie. Nagła odmowa działania drukarki i konieczność czekania,
aż serwis łaskawie ją odblokuje może oznaczać całkiem konkretne straty
finansowe - wystarczy że drukarka ta służy do drukowania faktur albo
prezentacji oferty. Ale Seiko/Epsona to nie interesuje.

Podsumowując: SEIKO EPSON to nie gówno, ale firma bezwzględnie żerująca
na klientach, wyłudzająca od nich pieniądze, których nie zamierzali
wydać, stosująca praktyki monopolistyczne.

Co napisawszy, pozostaję zadowolonym klientem tejże firmy w odniesieniu
do produktów takich jak np. stare dobre skanery Perfection 1660 i wiele
innych, w których znać rękę inżynierów, a nie marketingowców. Nową
drukarkę, kupioną w tym roku, wybrałem jednak z oferty Brothera, nie
Epsona...

-- 
macminer
Received on Fri Sep 22 03:10:15 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 22 Sep 2006 - 03:51:20 MET DST