Dnia Tue, 19 Sep 2006 14:43:51 +0200, Jacek Szaniawski tak nawijal:
>>dyski zaraz po wylaczenia (praktycznie zanim zdazysz odlaczyc z
>>kieszeni) przestaja krecic talerzami dlatego ludzie sobie zaczeli robic
>
> "zaraz" to wlasnie nic nie znaczy. 5 sekund to jest zaraz? a 20? jesli
> sie spieszysz to moze robic spora roznice.
Znaczy, znaczy. Omson sie uparl na jakas wizje i bedzie brnal,
mimo, ze jego teorie sa wewnetrznie sprzeczne. Teraz trzeba mu
dysku, ktory stanie w 0.000000000000001s po wylaczeniu pradu,
wiec go 'stworzyl'.
Nie ma takich, technologia zawieszania glowic jest, jaka jest,
i jakich ogromnych G by w folderach marketoidalnych nie pisac,
to pomiedzy spoczynkiem (gdzie glowica dolega do talerza i nic
mu nie robi), a pelnymi obrotami (gdzie wczesniej wspomniany
bernoulli robi 'magie') glowica szoruje po talerzu, wiec jak
chcesz zepsuc, to wlasnie wtedy zrobisz to najskuteczniej.
>> - wg odczytow SMART zero sektorow w obszarze relokacji. Raz
>>tylko mialem z nim problem z uszkodzona tablica plikow - zerownie i po
>>problemie.
I do tego snuje o bledach logicznych, ktore maja sie jak piesc do nosa.
-- Fran, Nam jest wszystko jedno... Nam to nawet wszystko jedno, czy jest nam wszystko jedno.Received on Tue Sep 19 15:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Sep 2006 - 15:51:24 MET DST