Re: Marzy mi się laptop...

Autor: Marcin Narzynski <narzynka.usun_at_tez_usun.onet.pl>
Data: Mon 04 Sep 2006 - 16:22:48 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <d76ae$44fc36b7$57cf7620$31919@news.chello.pl>

> Wybacz, ale w zasadzie wszyscy chcą dużą funkcjonalność.

Trudno mi to wybaczyć. Nie lubię uogólnień.
Za to rozumiem, że ludzie gonią za gadżetami więc producenci im je dają. Ale
wiadomo nie od dziś, że zasada 90-10 działa tu także (90% użytkowników
wykorzystuje 10% możliwości sprzętu i oprogramowania).

> Znikomość rynku prostych, tanich
> notebooków wysokiej mobilności wynika po prostu z braku
> zapotrzebowania.

Tu się po części tylko zgadzam. Zniknięcie monitorów LCD 15 cali z rynku nie
było spowodowane brakiem zainteresowania, tylko małym zyskiem prodcentów,
którzy woleli skupić się na sprzedaży 17 cali. Ciekawe kiedy i te znikną pod
pozorem braku zainteresowania? Procducentom nie opłaca się produkować
taniego sprzętu, bo co by było, gdyby się okazało, że ludziom to wystarcza?
Komu wtedy wcisnąć te "wypasione" maszyny?

> A najtańsze notebooki są za około 2500 zł lub trochę
> mniej. Nie widzę tu niszy dla tańszych notebooków.

3 lata temu najtańsze notebooki były po 3500 zł. Mam nadzieję, że za 3 lata
będą po 1500 zł.

Wiem, że całe moje marzenie z pierwszego posta jest prawie nie do
zrealizowania - bo zbyt mały zysk by przyniosło producentom. Przypominam
jednak, że zacząłem pisać ten wątek od wspomnienia o projekcie "Jeden laptop
dla jednego dziecka". Tamte laptopy mają być proste i kosztować 100-140$ za
sztukę. Pomyślałem sobie, że mi wystaczyłby laptop 2x lepszy za 200-300$...
a choćby i 500$...

Pozdrawiam
MN
Received on Mon Sep 4 16:25:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 04 Sep 2006 - 16:51:03 MET DST