Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2006083009002100@grush.one.pl...
> koment napisał(a):
> Ino że zakurzenie to najmniejszy problem klawiatury -- bardziej
> istotne jest ścieranie się nadruków na klawiszach (choć to
> jedynie problem estetyczny, a nie użytkowy) oraz gorsza jakość
> działania samego mechanizmu i jego zawodność przy intensywnym
> wykorzystaniu.
W przypadku Logitech UltraFlatX -przed zakupem naczytałem się różnych rzeczy na
temat ścierania się napisów itd.. ale zgadzam się z tym co napisałeś że to jest
kwestia estetyki, a to dla mnie ma drugorzędne znaczenie. Natomiast kwestia
kurzu - a także szerzej wszystkich zanieczyszczeń (a moje pomieszczenie sterylne
nie jest hehe) jest o tyle istotna, że klawiatury o niskim skoku w przypadku
dostania się czegoś pod klawisze zaczynają robić niespodzianki, a nie mam
zbytnio czasu na zabawy w czyszczenie i pucowanie. Klawiatura dla mnie to jak w
samochodzie układ sterowania i hamulcowy - "musi działać perfect"
>
> Kiedyś ZX Spectrum było krytykowane szeroko za stosowanie
> foliowej klawiatury. Mówiono, że to domena tylko najtańszych
> konstrukcji i pokazywano PC, gdzie porządne, mechaniczne styki
> z giętymi sprężynkami zapewniały idealne działanie oraz droższe
> maszyny z hallotronowymi detektorami wciśnięcia klawiszy.
> Dzisiaj nawet Logitech produkuje w zasadzie chyba tylko
> "foliówki" i "gumo-foliówki".
mnie przy pierwszym komputerze drażniły te "porządne mechaniczne styki" bo jak w
nocy siedziałem przy komputerze to pół domu słyszało że nie śpię :] Z drugiej
strony dla firm- istotny jest poziom kosztów więc nie dziwię się posunięciom
takich potentatów jak Logitech.
Pozdrawiam
koment
Received on Wed Aug 30 11:30:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Aug 2006 - 11:51:41 MET DST