Re: Klawiatura maszynistki

Autor: Franciszek Sosnowski <news_at_fran.pl>
Data: Wed 30 Aug 2006 - 11:49:09 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <1nq6j2vllpk1k.19a66dllu7jsj$.dlg@40tude.net>

Dnia Wed, 30 Aug 2006 11:27:06 +0200, koment tak nawijal:

> mnie przy pierwszym komputerze drażniły te "porządne mechaniczne styki" bo jak w
> nocy siedziałem przy komputerze to pół domu słyszało że nie śpię :] Z drugiej
> strony dla firm- istotny jest poziom kosztów więc nie dziwię się posunięciom
> takich potentatów jak Logitech.

Ale po pierwsze to jak kiepskie to albo szybko wymienisz (czyli znowu
koszt), albo pracownicy beda sie wkurzac i pracowac niewydajnie.
Po drugie, to do dzis mozna znalezc proste klawiatury chicony, ktore
dzialaja przez rok i wciaz wygladaja jak nowe, kosztuja zas grosze.

-- 
Fran, 
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno, 
czy jest nam wszystko jedno.
Received on Wed Aug 30 11:50:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Aug 2006 - 11:51:41 MET DST