Dnia Fri, 25 Aug 2006 23:20:14 +0200, Patryk Antczak tak nawijal:
> W hali gdzie każdy moze dotknąć i pobawić sie notebookiem- tak. Zawsze mozna
> poprosić o zapakowany egzemplaż, a o wystawowe - negocjować cene:)
Ups, nie doczytalem, ze to o 'grzebany' chodzilo.
Oczywiscie - racja.
> Nie porażka tylko standart:)
> Pytanko w jakim serwisie pytałeś o te graty.
Wiesz, tak mnie te 4 tygodnie przerazily, ze jak najszybciej
wymazalem caly pomysl z pamieci.
Nie wiem tylko jakim prawem to jeszcze funkcjonuje, jesli
jest +50% drozej i +4000% dluzej.
Podobnie odnosnie naprawy gwarancyjnej (wymiana wyswietlacza);
pomimo koniecznosci sciagniecia calej matrycy z DE, trwalo
to w Wiedniu tylko 3 dni. Kazdy z autoryzowanych serwisow w
Wawie, BB, jak i Krakowie 'potrzebowal' na to miesiaca.
Podziekowalem.
Swoja droga slyszalem, ze to ponoc serwis acera jest slawny
z tego, ze dowolne 'gowno' zajmuje 2 miesiace. Jak widac
nie jest w tym jedyny.fff
-- Fran, Nam jest wszystko jedno... Nam to nawet wszystko jedno, czy jest nam wszystko jedno.Received on Sat Aug 26 02:05:12 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Aug 2006 - 02:51:37 MET DST