Re: zalana toshiba (laptop)

Autor: Przemek <0_at_0.com>
Data: Thu 24 Aug 2006 - 09:29:53 MET DST
Message-ID: <ecjkig$k64$1@atlantis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Robcio" <robb_sad@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ecjg8p$at9$1@news.onet.pl...
>
> No i rowniez zdziwiony jestem zachowaniem starej zepsutej klawiatury po
> myciu. Jest podlaczona do kompa, system ja widzi (!! sa wszystkie
> przerwania porty przypisane i komunikat ze urzadzenie pracuje prawidlowo)
> ale nie dziala zadan przycisk. Wczesniej gdy wlaczylem kompa z sucha ale
> bruda klawiatura albo komp nie widzial jej w ogole albo widzial ale nie
> dzialala tylko polowa przyciskow. Gdy jej nie widzial to komputer wydawal
> sygnal dzwiekowy (pik, pik itp). Z czego moze wynikac to ze teraz
> klawiatura jest przez kompa widziana i system nie zglasza braku klawiatury
> pomimo ze ta nie dziala ?
od razu widac ze nigdy nie rozbierales klawiatury od laptopa - zrobiona jest
z 3 warstw folii ,i po myciu
jak miedzy folie dostanie sie woda to suszenie trwa bardzo dlugo .Kiedys
kupilem laptopa z nie dzialajaca ,zalana
kawa klawiatura - zalanie mialo miejsce dwa miesiace wczesniej , wlasciciel
probowal suszyc klawiature na kaloryferze a i tak jak ja rozebralem to
miedzy foliami byly
jeszcze resztki kawy - wygladalo to jak gesty syrop.Niestety klawiatury nie
dalo sie juz uratowac -napylone na folie sciezki zostaly w wielu miejscach
strawione.
Skonczylo sie kilkutygodniowym polowaniem na klawiature na allegro :) .

pzdr
Received on Thu Aug 24 09:30:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Aug 2006 - 09:51:34 MET DST