Re: Czy popsulem zasilacz? Czy plyta Baby AT wejdzie do obudowy ATX? PILNE!

Autor: andyk <andy_at_przeciwspamowy.org>
Data: Fri 18 Aug 2006 - 20:38:40 MET DST
Message-ID: <ec51fg$pv1$2@news.lublin.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:
> andyk napisał(a):
>> Radek mowil:
>> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.comp.pecet&aid=42396378
>> ze wlacznik podlacze pod reset, tylko czy widzi ktos czy ta plyta ma odpowiednie gniazdo na podlaczenie tego
>> wlacznika:
>> http://an.feedle.com/memory/p2bb-102_ASUSa.pdf
>
> Oczywiście, że ma. Musi mieć, skoro ma gniazdo zasilania ATX.
> Odpowiednie piny są wymienione w tej instrukcji, którą podałeś.

Swiecac latarka znalazlem zwarcie grubosci wlosa, ledwo widoczne. Po skreceniu wszystkiego stan taki jak
przed "naprawa", a wlasciwie nawet gorzej, bo ledwo do biosu wszedlem, zeby zobaczyc napiecie, ciagle sie
restartuje, napiecie bylo 4,3 V. Ech, niepotrzebnie sie wykosztowalem na 15 kondensatorow.
Co prawda dwa kondensatory 470 uF / 200 V nie byly wymienione - moze to one sa winne?

Jak sprawdzic (nie majac innego zasilacza czy plyty glownej), czy to na pewno wina zasilacza? Moze to plyta glowna
szwankuje, a nie zasilacz?

A jesli chodzi o zasilacz to czy lepiej kupic uzywany baby AT czy nowy atx? Z czego wynika, ze te nowe tak padaja
czesto? Czy to tylko problem obciazenia, czy tez one sa jakos gorzej projektowane badz z gorszych elementow budowane
w porownaniu do starych zasilaczy baby at, o ktorych sie nie slyszalo zeby padaly wysadzajac pol komputera razem ze
soba w powietrze?
Received on Fri Aug 18 20:40:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Aug 2006 - 20:51:22 MET DST