Re: Czy popsulem zasilacz? Czy plyta Baby AT wejdzie do obudowy ATX? PILNE!

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Fri 18 Aug 2006 - 20:59:34 MET DST
Message-ID: <2006081818593900@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

andyk napisał(a):
> Jak sprawdzic (nie majac innego zasilacza czy plyty glownej), czy to na pewno wina zasilacza? Moze to plyta glowna
> szwankuje, a nie zasilacz?

Weź multimetr, podłącz do zasilacza jakiś CD-ROM jeden
i wentylator jakiś, i odpal zasilacz bez płyty głównej.
Jeżeli wtedy będzie miał poniżej 5 V, to jest do wymiany.

> A jesli chodzi o zasilacz to czy lepiej kupic uzywany baby AT czy nowy atx? Z czego wynika, ze te nowe tak padaja
> czesto? Czy to tylko problem obciazenia, czy tez one sa jakos gorzej projektowane badz z gorszych elementow budowane
> w porownaniu do starych zasilaczy baby at, o ktorych sie nie slyszalo zeby padaly wysadzajac pol komputera razem ze
> soba w powietrze?

Nowe padają głównie z powodu dużego poboru mocy i coraz
gorszego wykonania. Wszystko zależy za jaką kwotę zasilacz
chcesz kupić. Do tej konfiguracji jakiś Fortron 300 W ATX
za 70 zł powinien zupełnie wystarczyć, a to przyzwoite
zasilacze.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Fri Aug 18 21:10:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Aug 2006 - 21:51:17 MET DST