Thu, 10 Aug 2006 13:03:03 +0200, na pl.comp.pecet, Zbynek Ltd. napisał(a):
> Sieczka, panie. Kompletna sieczka.
> Zero szans widzę. Chociaż nie. Jako zatwardziały optymista daję
> 0,1 % szansy, że cokolwiek z tego wyjdzie.
;)))
> Dysk skasowany. Zainstalowany system. Uruchamiany system.
Po przesłuchaniu i kilku pytaniach "nie wprost" wyszło na to, że:
1. skasował partycję z dyskiem D:
2. Założył partycję:
3. Sformartował (NTFS)
4. Zainstalował system na c:
5. NIe wiem, co wgrywał na d:, ale mówił, że raczej nic, czyli raczej nic
mi nie powiedział ;)). Gdyby to był tylko format to dane byłyby jak na
talerzu...
> Eeeeee... nieeeee, 0,01 % szansy.
Hi, EasyRecovery odzyskał (w trybie RAW):
około 200 plików *.DOC (ale część oczywiście uszkodzona),czy jest w tym
praca ? Nie wiem, właściciel będzie szukał
2000 *.jpg, nawet niezbyt uszkodzonych
trochę mp3,
dll, exe itp: ale to do niczego nie jest potrzebne....
Zastanwiam sie czym jeszcze powalczyć. Kiedyś kumplowi odzyskałem ważne
pliki jakimś znalezionym w necie programem : EasyRecovery sobie nie radził.
Ale tam nie była "strzelona" i postawiona partycja..
> Temu "informatykowi" to dożywocie bym dał.
To było nieświadomie zrobione :)). Jak ktoś odebrał komputer to się
zorientował, że ten dysk D: był potrzebny....
> Właścicielowi danych 2 lata ciężkich robót w kamieniołomie. Za głupotę. Nie napisałeś,
> że miał kopię pracy dyplomowej. Pewnie nie miał.
MIał, z pewnościa miał. Stawiam, że:
1. W głowie
2. U promotora
3. W mteriałach,z których ją pisał
Szkoda chłopaka....
Jeszcze w ostateczności laboratorium Ontrac-a pozostaje....
Mają fajny film reklamowy. Widac zera i jedynki na talerzach dysku :)))
A swoją drogą ich Przerób świadczy o niefrasobliwości uzytkowników i
magicznej wierze w niezawodność komputerów.
-- Marek PS. Chyba zrobię backup swoich projektów w delphi ;)). OStatni mam z lutegi ;)))Received on Thu Aug 10 21:20:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Aug 2006 - 21:51:08 MET DST