sprwdzcie mi to....

Autor: verba <verba_at_ooo.pl>
Data: Tue 01 Aug 2006 - 05:23:02 MET DST
Message-ID: <eaoshn$s8s$2@atlantis.news.tpi.pl>

cześć

Dwa tygodnie temu wysłałem płytę główną do serwisu w ramach gwarancji. Nie
odpalała a jak już odpaliła to zawieszała komputer. To był Asrock P455FX+.
Chipset SiS 655 FX, dual channel. ATA133; AGP 8X, Sata....Pracowała pod
procesorem Celeron Prescott 2.4 Ghz....Na moje wymagania płyta była
optymalna i byłem z niej zadowolony. Można było komfortowo ogladać zdjecia
czy filmy, buszowac expresowo IE po stronach WWW i grać w winning Eleven 9
czy HL2. Ogólnie myślałem że ją naprawią i po cichu marzyłem że może dostanę
drugą taką tylko nową....No i dostałem...........
paczkę...pokwitowałem, pięknie podziękowałem kurierowi i z trzęsącymi rękoma
zacząłem rozrywać folię....Dobrze znany kosmiczny myśliwiec i napis ASRock
zwiastował, że moja kochana płytka została naprawiona...Ach zaraz ją
zamontuję, zaraz uruchomię i zbuduję babilon XP zaraz nakarmię driverami....
Kładę ją przed sobą żeby przyjrzeć się czy ma jakieś szwy tudzież luty i z
przerażeniem w oczach i niedowierzaniem w głowie stwierdzam TO nie jest maj
mader!!!! Inny radiator, inne mostki!!!!! Całkiem inna płyta....no może poza
tym że to także ASrock więc serwisant stwierdził że to jest to samo....i tak
był pewny tego że zostawił mi resztę gratów z tamtej płyty tj.
pudełko...folie...kabelki, INSTRUKCJE i PŁYTĘ z driverami....Powiem tak,
prędzej mojemu kotu przydadzą się buty niż, mojemu nowemu adoptowanemu
dziecku te drivery i instrukcje.....
Szybko stwierdziłem że płyta to P4V88...używana, serwisowana, flashowana...i
co tam jeszcze robią w serwisach....Pomijam fakt zagiecia pinu od FaN i inne
drobnostki.....Zamontowałem i uruchomiłem....Zainstalowałem system dopiero
za drugim razem bo przy pierwszej próbie miałem ttaką drobnostkę ....Blue
Screen,,,, To moja pierwsza płyta pod sztandarem VIA i muszę powiedzieć że
coś jest nie tak.....Chodzi o taką rzecz:
Zbyt często w wielu sytuacjach chwilowo na kilka milisekund pojawia się
klepsydra.....tak jakby te 2 ghz myślały 1/20 swojego rozumu....I TO MNIE
MARTWI.
Ciężko opisać tę usterkę ale moim zdaniem coś jest zrąbane....Teraz nawet
gdybym chciał znowu to odesłać to mogli by mnie spławić bo według nich
wszystko jest OK. ALE NIE JEST !!!! ja to cholera widzę i czuję i przykro mi
jest....

CZY NA WASZYCH KOMPUTERACH z systemem XP w momencie gdy uruchamiacie
"MENEDZER ZADAN WIDOWS" alt-ctrl-del to czy pokazuje się obok wskaźnika
myszki na ułamek sekundy klepsydra?
2.pytanie
Czy gdy uruchamiacie explorera to czy zauważacie KLEPSYDRĘ przez
chwilkę.....

3 pytanie....

Gdy wejdę w katalog katalogu itd i potem strzałką wciskam
wstecz..wstecz....to także mam przez ulamek sekundy klepsydrę :( CZY TO JEST
NORMALNE CZY JA PANIKUJĘ......????
Received on Wed Aug 2 02:45:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Aug 2006 - 02:51:02 MET DST