Re: Czytanie uszkodzonych plytek

Autor: Atlantis <marekw1986NOSPAM_at_wp.pl>
Data: Mon 24 Jul 2006 - 19:10:41 MET DST
Message-ID: <ea2usr$6p2$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Jarosław Rafa napisał(a):

> Nie jest tam napisane, na jakich badaniach ten czlowiek oparl swoja
> wypowiedz (i czy w ogole na jakichs) co do przecietnej zywotnosci CD-R =
> 2 lata. Konkretnie interesowaloby mnie, jakich marek plytki badano.

Powyższy news swego czasu pojawił się również na takich serwisach jak
cdrinfo.pl i cdrlab.pl. Pod wpływem tej informacji sięgnąłem na pólkę,
yuż nad monitorem, gdzie znajduje się kilka płytek "Kodal Digital
Science" - jedne z pierwszych wypalonych z jakimi miałem do czynienia,
nagrane prawdopodobnie gdzieś około 1997/8 roku. Wziąłem jedną z nich, w
stanie dobrym, jeśli nie liczyć kilku niewielkich zarysowań na
obrzeżach. Włożyłem do czytnika - zauważył ją, rozkręcił, można było
przeglądac jej zawartość - tak zakończył się mój pierwszy test.
Nadszedł czas na kolejny - zapuściłem test na błędy C1/C2 - efekt bardzo
dobry, wszystko w normie, zupełnie jakby płyta była przed chwilą
wypalona, napęd wcale nie męczył się nad odczytaniem zapisanych na niej
danych. Trzecim testem był ScanDisc - również sukces, wszystkie sektory
na zielono, pliki w 100% czytelne... Mówimy o płycie nagranej osiem lub
nawet i więcej lat temu...
Potem wziąłem jeszcze TDK nagranego może w rok po tym Kodaku i wyniki
bardzo zbliżone, również czytelny.
Niestety płyty różnych "dziwnych" firm w wielu przypadkach nie
przetrwały tak długo, ale już od dłuższego czasu nagrywam właściwie
tylko na Verbatimach.

Jakie jest moje zdanie w sprawie testu przeprowadzonego prze tego
naukowca? Moim zdaniem powinniśmy zwrócić uwagę na ten fragment:

"Zdaniem naukowca, sytuację mogą poprawić nośniki nowej generacji HD-DVD
oraz Blu-ray, które powinny zapewnić lepszą trwałość, chociaż w dobie
narastającej konkurencji, producenci będą pewnie szukać coraz tańszych
metod wytwarzania płytek."

Czy przypadkiem nie przywodzi to na myśl elementu kampanii reklamowej
mającej na celu zachęcenie użytkowników do wymiany starego sprzętu CD i
DVD na nowe nagrywarki HD DVD lub BD? Jeśli nie pojemność, to może
większa trwałość będzie odpowiednim argumentem? Być może w
rzeczywistości może być odwrotnie - warstwa barwnika w płycie DVD
chroniona jest z obydwu stron przez dwa krążki poliwęglanu o grubości
0,6 mm. Wcale nie tak łatwo jest je rozdzielić za pomocą żyletki -
sprawdzałem. ;P W przypadku płyt BD-R(E) dane są chronione przez krążki
o grubości odpowiednio 1,1 mm u góry i tylko 0,1 mm od spodu... W
przypadku płyt HD DVD sprawa wygląda analogicznie jak w DVD.

> dolozyc troche i kupic plytki markowe i w pudelkach. Dlatego taki zawod
> sprawily mi plytki EMTEC-a, bo to niby dobra marka z tradycjami (ta
> firma kiedys nazywala sie BASF - jakby ktos nie kojarzyl - a te nazwe to

Potwierdzam... Także kupowałem je w nadziei, że to dobre, markowe
nośniki - co jak co, ale firma BASF istniała na rynku nośników pamięci
od dawna... Niestety, spora część płyt CD-R tej firmy szybko padła
zjedzona przez grzyb(!)... Właściwie mogę śmiało powiedzieć, że 90%^
przypadków "zagrzybionych" płyt to właśnie EMTEC...

> Platinum czy Hawk (chociaz tych uzywalem rzadko, jak nie mialem akurat
> niczego innego a musialem cos szybko nagrac) - wszystko smiga jak zloto,
> tylko te cholerne EMTEC-i...

Hawk to moim zdaniem najgorsze g**no, Platinum i Esperanza dobrze się
nagrywają, ale na dłuższa metę jest z nimi loteria. Ja do niedawna
uznawałem tylko TDK i Verbatimy, teraz tylko te drugie, bo TDK coś chyba
odpuścił sobie kontrolę jakości własnych produktów...

-- 
# Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885
# "Władza to nie środek do celu; władza to cel"
# /George Orwell - Rok 1984/
Received on Mon Jul 24 19:10:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Jul 2006 - 19:51:13 MET DST