Re: Notebook, serwis

Autor: Artur Mariański <none_at_none.pl>
Data: Fri 07 Jul 2006 - 20:13:39 MET DST
Message-ID: <e8m88j$nol$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Obywatel(ka) Łabędź dnia 2006-07-07 doniósł(a), że:

> Artur Mariański napisał(a):
> > pomijajac caly watek prosze Cie o jedna odpowiedz i zastanowienie
> > sie nad nia:
> > czy odbierajac z serwisu notebooka, w ktorym usterka zostala
> > usunieta w przepisowym terminie, nic sie nie uszkodzilo, wszytko
> > dziala jak powinno, nie ma dodatkowych rys, pekniec, po prostu jest
> > dobrze wykonana uslyga serwisowa, to czy napiszesz na jakiekolwiek
> > forum, grupe dyskusyjna, aby pochwalic ten serwi, czy po rpstu
> > zunasz, ze zrobili to za co im sie placi ?
> Owszem. Czytuję fora i biorę udział w topicach bez względu na to, czy
> coś chcę skrytykować, czy pochwalić. Jeśli oddam kompa do serwisu i
> będę zadowolony z usługi, to napiszę o tym w stosownym wątku. Co
> więcej - podam też dokładne namiary na ten serwis, co z pewnością
> zadziała na jego korzyść.

W takim razie jest to dosc rzadkie zachowanie na ile moge to
zaobserwowac. Z reguly ludzie nie maja ochoty na pochwale, to wkurzenie
dodaje sil na walke.

> > I wez pod uwage, ze nawet mniej popularne marki maja sprzedaz
> > roczna w okolicach 50-60 tys notebookow rocznie. Marek jest wiele,
> > gwarancja obejmuje czesto 2 lata a wg. ostatnich statystyk
> > (podanych na chocby www.benchmark.pl ) serwisuje sie okolo 15-20%
> > sprzetu. To teraz to przelicz sobie, pomnoz, zsumuj i pomysl ile
> > bluzgow by musialo istniec w sieci, jakby serwisy pracowaly tak jak
> > uwazasz, ze pracuja.
>
> Twoje argumenty sa jak najbardziej słuszne. Jednak nie do końca się
> zrozumieliśmy. Ja nie zakładam z góry, że serwisy są złe. Będąc
> świadomym do jakich przekrętów dochodzi w tym kraju, chcę się
> zabezpieczyć przed oszóstwem. I to nie jest problem Panów
> Serwisantów. Czy Ty jesteś taki łatwowierny, gdy wydajesz 5000 PLN?
> Gdybym reklamował suszarkę do włosów za 50 PLN, nie wysyłałbym tego
> maila. Każdy człowiek na ziemi ma respekt do pieniędzy, które ciężko
> zarobił i je wydaje.

Hmm.. nie wiem czy to kwestia latwowiernosci. W przypadku naprawy
gwarancyjnej jestes skazany na (przewaznie) jeden, ogolnopolski serwis.
Tak wiec za duzego wyboru nie masz.
ja sam pracuje w autoryzowanym serwisie notebookow i akurat u nas nie
ma szans na wystapienie tego typu przekretow. jezeli cokolwiek by nawet
sie stalo z urzadzeniem z winy pracownika, to zostaloby to
naprawione,wymienione na jego (lub ostatecznie serwisu) koszt.

Ja np. sporo zlego slyszalem o serwisach komorek. Ze ulegaja zalaniom
tam na miejscu, przez co odmawia sie naprawy gwarancyjnej, ze czesci sa
podmieniane itd. Ale sam nie wiem na ile to prawda.
Do nas tez czesto (zwlaszcza po miestrzostwach i swietach :)))
przychodza zalane piwem.winem.cola komputery. Ludzie sie zaklinaja, ze
nic takiego nie mailo miejsca i nie chca placic, sugerujac nam, ze to
my zrobilismy. Czesc z nich na prawde w to wierzy, bo czesto to nie oni
faktycznie zrobili. Czasami okazauje sie, ze sie przynala po czasie
zona, pracownik itd. Ale jesli sie to nie ujawni, to taki klient bedzie
pewien, ze to my go wkrecamy i pewnie da upust swojej zlosci na jakims
forum.

Pozdrawiam

-- 
        
         Artur Mariański
* Przy odpowiedzi usun z adresu napis WYTNIJ_TO *
Received on Fri Jul 7 20:15:14 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 07 Jul 2006 - 20:51:06 MET DST