Re: Padnięty dysk

Autor: Maurycy <maurycy123_at_poczta.onet.pl>
Data: Sun 02 Jul 2006 - 16:23:03 MET DST
Message-ID: <e88kv6$6vl$1@news.onet.pl>

Witam.

> Mam problem z dyskiem Seagate ST380021A. Kiedy podłączam go do zasilania
> (nawet bez podłączania tasiemki ATA) komputer nie wstaje - zero reakcji na
> power on. Czy jest szansa że to tylko kabelek się gdzieś upalił czy to
> raczej coś na płytce powoduje zwarcie?

Jest duza szansa ze dysk bedzie sprawny.
Wykrec elektronike i sprawdz taki maly prostokatny element (najczesciej
zolty z paskiem). Znajduje sie zaraz przy wtyczce zasilania i zwiera +5 do
masy (teraz bo normalnie nie zwiera).
Dziala na zasadzie diody (prawidlowej nazwy nie pamietam) i najczesciej to
on pada (robi zwarcie).
Mozesz pracowac bez niego ale jest szansa ze nastepnym razem poleci cala
elektronika.
Mozesz wymontowac z jakiegos starego dysku.

Pozdrawiam.
Maurycy.
Received on Sun Jul 2 16:30:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 02 Jul 2006 - 16:51:02 MET DST