Re: Ktory monitor jest lepszy CRT czy LCD?

Autor: Tomasz Holdowanski <mordazy_at_USUN-TO.poczta.onet.pl>
Data: Fri 16 Jun 2006 - 09:07:10 MET DST
Message-ID: <ekk492tno8uams4gtqi07m2ce5aq0r5cca@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

Deep inside the Matrix, convinced that Thu, 15 Jun 2006 16:45:42 +0200
is the real date, "radarek" <pyton0@poczta.onet.pl> has written
something quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>
>Nie mam doswiadczenia z taka reklamacja, ale jest masa paneli,
>ktore nie potrzebuja zjezdzania do minimalnej jasnosci, albo
>nie migocza im lampy wcale, wiec to nie jest wada technologii lcd.

Nigdzie nie pisalem, ze to wada technologii lcd. To raczej skutek
oszczedzania producentow na wszystkim i _niedostatkow_ tanich matryc.
Dobre matryce kosztuja, a takie sobie tez gdzies trzeba uplynnic, wiec
po prostu wstawia sie znacznie mocniejsza swietlowke, zeby podbic
dynamike obrazu. A ze po dwoch godzinach siedzenia przy takim panelu
oczy wychodza za uszy? Kogo to obchodzi? Chciales tani panel, to teraz
cierp :)

>Jesli znasz kogos kto taka wade reklamowal to chetnie poczytam, w
>szczegolnosci jaki to byl serwis i przy jakim ustawieniu lampa
>zaczynala migotac.

Nie znam nikogo, kto by reklamowal panel z tego powodu. Obawiam sie
jednak, ze wiekszosc ludzi nawet nie wie, ze swietlowki ze swej natury
takze migocza, i moze byc to rownie meczace niz migotanie CRT na
niskich czestotliwosciach odswiezania. Z innej beczki - rzekoma
"stabilnosc" obrazu na LCD uwazam za bzdure wyssana z palca. Jako tako
dobry obraz jest tylko w rozdzielczosci natywnej, natomiast sprobuj ja
obnizyc - wtedy zaczynaja dziac sie prawdziwe cuda. W Samsungu
Syncmaster 913, ktoremu mialem okazje przyjrzec sie ostatnio, caly
ekran wyglada jak mrowisko - kazdy piksel pulsuje, przez caly obraz
przetaczaja sie tysiace drobnych fal... Pozal sie Boze.

Co zas do reklamacji z tytulu migoczacej swietlowki... Przypuszczam,
ze skonczy sie na podkreceniu jaskrawosci na maksa (gdzie swietlowka
oczywiscie NIE migocze), stwierdzeniu "przeciez wszystko jest w
porzadku..." i odprawieniu z kwitkiem. Ewentualnie uslyszysz na
odchodnym, ze "ten typ tak ma"... Nie jestem jakims zdeklarowanym
przeciwnikiem paneli, ale uwazam, ze obecny okres bardzo przypomina
ten gdy pojawily sie pierwsze kolorowe VGA dostepne dla przecietnego
smiertelnika - ogromna wiekszosc z nich byla po prostu do niczego, ich
jedynym atutem byl "kolor". 640x480@75hz, 800x600@60hz - to byl szczyt
mozliwosci wiekszosci z nich. Ludzie lakomili sie na tani "kolor" a
potem odwiedzali okuliste :)

Pozdrawiam,
Mordazy.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu.

        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.
Received on Fri Jun 16 09:10:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Jun 2006 - 09:51:10 MET DST