MadMan napisał(a):
> Mój argument - dyski laptopowe mają podczas pracy niewiele niższą
> wytrzymałość niż desktopowe w spoczynku. Podczas gdy desktopowy ma
> wytrzymałość 350G w spoczynku, laptopowy ma 200 podczas pracy i 900 w
> spoczynku.
> Ale jeśli dane nie są aż tak ważne, tzn. jeśli pad dysku nie spowoduje
> jakichś strat (dane będą jeszcze na drugim dysku) to można dysk
> desktopowy w obudowie rozważyć.
>
No ok, ale co trzeba zrobić, by te 350G osiągnąć? Nie neguje Twojej
wypowiedzi, ale żeby nie okazało się, że osiągnięcie tych 350G w normalnych
warunkach jest mało prawdopodobne. Dysk ma budowę raczej sztywną i można go
traktować jak cegłe. Uszkodzenie talerzy raczej jest mało prawdopodobne, gdy
nie "fruwa" nad nimi głowica. Zaparkowana głowica też nie wydaje mi się
delikatnym elementem. Oczywiście zakładam, że nikt nie będzie tego dysku
zrzucał z 10 piętra na beton. Proponuje raczej szukać dysku z jak najdłuższą
gwarancją, bo i nieruszany w desktopie może paść.
Pozdrawiam
Received on Tue Jun 13 17:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Jun 2006 - 17:51:09 MET DST