Re: Platforma 32 bit vs 64 bit

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Mon 05 Jun 2006 - 13:55:49 MET DST
Message-ID: <e61645$l87$1@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Marx napisał(a):
> robi sie dodatek do glownej szyny tylko dla grafiki po to aby potem
> tlumaczyc iz sie szyne wymienia na nowa
> Tak tlumaczylo sie zastapienie ISA przez PCI (ISA za wolna a VLB tylko
> do grafiki, AGP za wolna... itp), i tak samo niedlugo PCI zostanie
> wyciete - co skutkowac bedzie wymiana wszystkich urzadzen PCI (czy ktos
> jeszcze ma w kompie karte ISA..?)

Przesadzasz IMO.

Zacznijmy od tego, że ISA faktycznie była za wolna. Dość
szybko to wyszło na jaw. Najpierw IBM próbował przeforsować
MCA, lecz utopił świetną technologię w marnym marketingu.
Potem spróbowano EISA promować, ale było za drogie.
Wreszcie ktoś wpadł na pomysł, że można magistralę lokalną
procesora do gniazdka podprowadzić, a na koniec - ponieważ
rodzajów złącz było kilka co najmniej - VESA utworzyła
standard VLB.

VLB jednak od początku było do niczego. Największą zaletą
była prostota i prawie żaden koszt implementacji. Pamiętaj
jednak, że VLB to była magistrala 80486 i z *niczym innym*
nie działało. Zastosowanie VLB w np. Pentium wymagało
tworzenia mostka prawie tak skomplikowanego, jak mostek
PCI, więc traciło się obie zalety - niski koszt i prostotę.
Za to miało się żałosną zgodność i wielkie ograniczenia
co do liczby kart i częstotliwości zegara, trawiące VLB
od samego powstania.

Nieprawdą jest, że VLB było tylko do grafiki. Powstawały
różne karty VLB, a wiele płyt miało 2 lub 3 gniazda VLB.
Ale problemy z kompatybilnością i ograniczenie do 80486
zabiły tę magistralę.

Teraz PCI. Na swój czas było *genialne* i najlepiej o tym
świadczy fakt, że 10 lat później dalej jest w powszechnym
użyciu. W swoim czasie było bardzo szybkie (równie szybkie
co VLB w większości przypadków) i zarazem bardzo kompaty-
bilne, proste w użyciu (choć nie tak bardzo w implementacji)
i uniwersalne, bo niezależne od procesora całkiem.

Jak wszystko jednak i możliwości rozwoju PCI zabrakło.
PCI-X 64-bitowe 66/100 MHz nie tylko było już bardzo drogie,
ale też trudno było zagwarantować jego stabilną pracę (a to
oznaczało, że tanie płyty ECSa czy Asrocka nigdy by nie
pracowały stabilnie). Lepiej zatem było wyciepać te szybsze
standardy póki jeszcze mało kto ich używał (PCI-X stosowane
jest tylko w serwerach) i zastąpić czymś, co się ładnie
skaluje. PCIe na pewno nie wystarczy na więcej niż 10-15 lat,
ale przez ten czas znów oferuje bezpieczną granicę wydajności.

Co do AGP po drodze, to była efektem nieco błędnego myślenia,
że PCI wystarczy na długo na wszystko poza samą grafiką.
Dzisiaj widać, że jest to nieprawda, bo G-Ethernet ledwie
działa z PCI, a niektóre karty SATA i SCSI zatykają szynę.
Te kilka lat temu jednak AGP było *najtańszym* sposobem, by
na jakiś czas zapewnić odpowiednią wydajność grafiki --
rezygnacja z PCI byłaby za droga, a zresztą nie było na rzecz
czego rezygnować...

Generalnie: zapominasz zatem, że sprzęt projektuje się z
zapasem na parę lat, bo potem i tak wynajdzie się coś, co
pozwoli zrobić większy skok. A nikt nie jest wróżką żeby
wiedzieć co i kiedy się wynajdzie. 10 lat temu pomysł, by
magistrala rozszerzająca działała szeregowo a nie równo-
legle zostałby... wyśmiany.

Pamiętaj też, że na rozwiązania przyszłościowe, lecz drogie
nie ma miejscu na rynku. Klienci *zawsze* wybiorą produkt
tańszy, a potem będą narzekać, że jest nierozwojowy.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Mon Jun 5 14:00:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Jun 2006 - 14:51:05 MET DST