Re: Podsumowanie dramatu:)

Użytkownik "Slawek" napisał w wiadomości
>
> Wychodzi na to, że to owe kondensatorki chyba (tu ich żałosny wygląd
> jeszcze raz http://www.netteria.net/tmp/walniete.html )
> Pytanie tylko od czego im się tak stało:) Fakt, że rok temu padł zasilacz
> (taki no name był) wymieniłem i smigało.

Stało się tak z takiego oto powodu...
Pracowałeś na jakimś tam zasilaczu, i "przyzwyczaiłeś" podzespoły płyty do
pracy na jego napieciu.
Gdy zasilacz zaczął padać, podawał wyższe napiecia, co spowodowało
puchnięcie kondensatorów.
Po jego wymianie płyta główna dostała "strzał" od nowego zasilacza, co
dopełniło całości.
Dlatego zasada jest (przynajmniej moja) taka, by zasilacze wymieniać jak
najrzadziej i kupować "na zapas".
Do "starego" zasilacza można przypiąć nową (fabrycznie!) płytę, ale do
"starej" płyty nie przypinamy nowego PSU. Zwłaszcza po dłuższym czasie pracy
jego poprzednika.
BTW... jaki teraz masz zasilacz?

> Problemy zaczeły się z jakiś miesiąc temu. I teraz pytanie do Was jeszcze.
> Mogę trochę pośmigać na tym co mam?

Jeszcze możesz. Ale wymień jak najszybciej. Wyleje się elektrolit, napięcie
pójdzie dalej i będziesz musiał wymienić wszystko:)

>Czy to już nóż na gardle i wymienić płyte ze względu na te kondensatory?

Tak

> I jak myślicie? Zdecydowanie te kondensatory są przyczyną problemu?

Jak dla mnie w 90%

> W sumie się ostatnio spłukałem i musze dokonać wyboru:) Karta albo płyta.
> Tyle, że za jakiś miesiąc będę miał wolne środki to i tak karcioszkę

Kupisz sobie Radeonka 9600XT, 9800Pro, GF6600 i będziesz mógł śmigać na AGP
dalej.

> Bedę wdzięczny jeszcze za jakieś sugestie odnośnie nowej płyty w rozsądnej
> cenie.

1) Gigabyte 7N400SL
(Sam używam i jestem bardzo zadowolony. Kupiłem nową za 200pln z 2-letnią
gwarancją.)
(Wydajna, szybka, stabilna o dużym potencjale o/c)

2) Gigabyte 7VT600
(Stabilny chip KT600, ale niższa wydajność od nForce2 i gorszy o/c, tania)

Pozdrawiam, Wojtek H.

-- 
Już co drugi użytkownik Usenetu ma mnie w Kill File! A Ty ?