Dnia 5/29/2006 6:26 PM, Użytkownik Hendryk napisał:
> Witam,
>
> Od niedawna jestem szczęsliwym posiadaczem myszy Logitecha MX1000. Mysz kupiłem
> używaną (przez około pół roku).
>
> Czytałem w różnych gazetach i innych czasopismach :), że czas pracy tej myszy
> to ca. trzy tygodnie, natomiast w moim przypadku przy średnim obciążeniu (ca
> 4h/dzień) czerwona dioda zapala się już dnia siódmego, a potrafi i szóstego.
>
> I tu pierwsze pytanie do innych użytkowników tego gryzonia: czy u was podobnie
> wygląda czas pracy, czy też moja mycha ma zajeżdżony akumulator?
Moja ma już prawie rok.
Używana jest średnio 8h dziennie (właczam komputer rano i nawet jak
odchodze to myszki nie wyłączam) i trzyma od 1 do 2 tygodni.
Zgodnie z faq na stronie logitecha myszka ma trzymać 2-3 tygodnie, po 3
latach czas działania może spaść do lub poniżej 1 tygodnia.
> I od razu pytanko drugie: czy ktoś próbował wymieniać ten akumulator?
> Czytałem w sieci, że jest to możliwe (pasuje podobno bateria od Ericssona
> T2618), ale dość inwazyjne - wymiana ślizgaczy, lutowanie końcówek akumulatora,
> itp.
Co prawda nie próbowałem, ale z myszką dostałem karteczke z instrukcją
jak akumulator wymienić.
Myszkę trzeba rozkręcić od spodu; ślizgacze trzeba odkleić a nie
wymienić, dalej nie wiem ;)
No i leci gwarancja.
-- Pozdrawiam | _ \| __|/ __|/ __| Paweł Konarski | _/| __|\__ \\__ \ k p a w e l @ o n e t . p l |_| | __|\___/\___/ ______________________________________________________www.pess.pl____Received on Mon May 29 19:50:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 May 2006 - 19:51:16 MET DST