Re: Jaki procesor dla serwera muzycznego.

Autor: rochu <qqryqu_at_poczta.fm>
Data: Sun 09 Apr 2006 - 13:32:02 MET DST
Message-ID: <1144582322.622913.232070@g10g2000cwb.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

PAndy>
"Ale mimo wszystko wiedzac jak to wyglada w srodku PC to staralbym sie
wyniesc przetworniki poza obudowe, separowac galwanicznie i zasilac
niezaleznie... "

Tez tak kiedys myslalem i mialem cala sterte kondycjonerow, listwy
Velluma, dedykowane kable zalsilajace.
Mialem nawet przerobke DAC-a ktory byl zasilany tylko z akumulatora.
Jednak kilka lat obserwacji moich kilku znajomych ktorzy prowadza dosc
powazne studio nagraniowe zmusilo mnie do przemyslenia tematu raz
jeszcze i sprobowania od drugiej strony. Spotkalem sie takze z testami
sprzetu studyjnego z ktorych wynikalo ze roznica pomiedzy kartami
wewnetrznymi i zewnetrznymi /oczywiscie tego samego producenta i na
tych samych podzespolach/ siega 1-2% pod wzgledem dynamiki i
znieksztalcen. Przy dynamice mojej karty powyzej 110 dB to chyba
pomijalna roznica - przynajmniej takie zalozenie przyjalem.

Oczywiscie czysty prad trzeba miec, stad zastosowalem przyzwoity - jak
mysle - zasilacz oraz zasialajaca listwa Furotecha dedykowana do audio
oraz kable zasilajace z siatka ochronna oraz przyzwoite wtyki. Byc moze
sama karte zaizoluje puszka z blachy miedzianej - ale to przyszlosc
pokaze.
Received on Sun Apr 9 13:35:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 09 Apr 2006 - 13:51:07 MET DST