Re: PC na poddaszu...

Autor: ejek <ejek-usun-_at_autograf.pl>
Data: Tue 04 Apr 2006 - 14:41:46 MET DST
Message-ID: <e0tpn9$d24$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Osadnik napisał(a):

>> A co do ryzyka pozaru: IMHO znacznie wieksze jest ono gdy taki
>> pecet robiacy za serwer 24/7 stoi zamkniety np: w szafie czy nawet na
>> dywanie w normalnym pokoju, a w tym czasie domownicy sa w
>> pracy/szkole. Tam to dopiero ma sie co palic w razie zwarcia. W
>> piwnicy czy nawet na strychu serwerek stoi zazyczaj na golym betonie.
>
> Ze strychem to miałbym pewne wątpliwosci bo jak ktos ma korniki to pył
> drewniany skutecznei ogrzewa ciepłe elementy. Jak bys wszedł do mojej
> kotłowni to byś nawet nie wiedział gdzie stoi serwer :D szkoda ze nie am
> aparatu ;)

Komputer "w zapomnieniu" czyli pracujący bez stałego dozoru,
szczególnie komputer nierzadko złożony z niepełnowartościowych
elementów (lub bardzo stary) jest kolejnym potencjalnym zagrożeniem
dla bezpieczeństwa. I należy mieć to na uwadze.

Ja, pomimo, że posiadam strych oraz piwnicę - komputer umieściłem na
korytarzu - (nowy... oraz cichy)

A w drewnie mieszkają - kołatki nie korniki :]

-- 
Wojtek
Received on Tue Apr 4 14:45:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Apr 2006 - 14:51:04 MET DST