dewolf44 napisał(a):
> w serwisie sprzedawca uzyskal informacje iz dyski SEAGATE Barracuda 300
> GB (SATA) nie dzialaja poprawnie ze starszymi wersjami Windows Xp
> (nawet tymi z Sp2)
A jak Windows XP może być "starszy"? Bo jak dla mnie
to jakiś idiotyzm?
> Podobno dysk po jakims czasie (czasami zaraz po sformatowaniu) zaczyna
> byc uzyteczny tylko w polowie (tylko 136 GB jest dostepnych) a na
> reszcie pokazuja sie niby bledy...
W SATA nie ma ograniczenia do 128 GiB. Jeżeli tylko
masz SP2, wszystko powinno działać idealnie. Mieszać
mogą tylko sterowniki mostka SATA/kontrolera ATA.
> (Przy sprawdzaniu narzedziem z Seagate pokazalo ze dysk ma BAD SECTORY)
Po prostu padł. Problem z oprogramowaniem nie może
powodować powstania na dysku uszkodzonych sektorów
wykrywanych oprogramowaniem diagnostycznym.
> Prosze o porade badz jakas sugestie bo juz 2 dyski wrocily z serwisu z
> ta sama informacja,
> Nie wiem kto tu opowiada bzdury czy serwis czy sprzedawca.
Wymień tego Seagate na np. Samsunga. Powinien być mniej
awaryjny. I zapewnij prawidłowe chłodzenie obudowy.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Mar 24 10:35:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 24 Mar 2006 - 10:51:26 MET