Jacek_FH napisał(a):
> Bardzo dziękuję za wszystkie porady i informacje.
> Spróbuję - może coś z tego będzie ;)
Dodam tylko może od siebie, że wymieniłem w łądnych kilku płytach
kondensatory używając zwykłej lutownicy transformatorowej 45W i nie
używając odsysacza, tylko rozgrzewając pady i wyciągając kondensatory a
następnie nowe wkładając analogicznie - rozgrzewając pady i wpychając
kondensatory i płyty po takich operacjach ciągle działają bez problemu.
Metoda mało elegancka i raczej jej nie polecam, chyba że ktoś czuje się
na siłach, ale podaję ją żeby pokazać, że płyty główne wcale nie są aż
tak wrażliwe na uszkodzenia przy lutowaniu - nie wolno tylko bezmyślnie
grzać grotem lutownicy do oporu. Oczywiście estetyka wykonania będzie
lepsza jeśli użyje się odpowiedniego sprzętu.
Pozdrawiam
-- Artur Grdeń mega @ workReceived on Fri Mar 10 12:45:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Mar 2006 - 12:51:14 MET