Re: awaria, padl drugi z rzedu zasilacz? [troche dlugie]

Autor: Joker <joker_at_joke.pl>
Data: Fri 03 Mar 2006 - 13:37:53 MET
Message-ID: <du9d65$4ae$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "SimonX" :
> ktos ma jakis inteligenty pomysl co powinienem zrobic zeby nie spalic
> kolejnego zasilacza?
> potrzebuje komputer bo ja nie mam na czym grac, corka na czym kubusia
> puchatka a zona swojego serialu tv ogladac
> jedno urzadzenie padlo i tragedia w rodzinie :)

Jesteś pewien, że to zasilacze się spaliły? Jakieś widoczne oznaki?
Podobny objaw miała znajoma, w pewnym momencie komputera nie dało sie juz w
ogole odpalic. Co ciekawe gdy skierowałem ją do sklepu z komputerem po nową
płytę tam stwierdzili, ze zarowno płyta jak i karta graficzna umarły.
Zasilacz choć złom działa do dziś. Choć nie przeczę, że to własnie on był
killerem.
W kazdym razie bylbym ostrozny i zwyczajnie oddał komputer do proserwisu
gdzie mają czym i wiedzą co pomierzyć, szkoda by było takiej karty :)
Received on Fri Mar 3 13:35:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Mar 2006 - 13:51:03 MET