awaria, padl drugi z rzedu zasilacz? [troche dlugie]

Autor: SimonX <sbronko_at_tlen_spamowimowimynie_.pl>
Data: Fri 03 Mar 2006 - 13:11:14 MET
Message-ID: <op.s5t6s0iin5hjqe@s>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

Witam

mam taki problem
przedwczoraj wieczorkiem gralem sobie jakby nigdy nic, wylaczylem
normalnie komputer i poszedłem spac
rano probowalem wlaczyc komputer i on zamiast jak codzien ladnie sie
wlaczyc blysnal diodkami i cisza
przerazilem sie ze sie spalil caly, wymontowalem zasilacz (FEEL 300W), w
drodze do pracy kupilem Chiefteca 350W i wieczorem po powrocie do domu
zamontowalem
i dzialalo! ulga niesamowita ze sie komputer caly nie spalil
pogralem, wylaczylem, poszedlem spac
dzisiaj rano: to samo - mrugniecie diodkami, wiatraczkami poruszyl i cisza
spalil sie Chieftec?
oddalem go na wszelki wypadek i nie wiem co teraz robic
albo cos mi pali zasilacz w komputerze i nawet Tagan 600W nie pomoze
albo mam pecha i kupilem jakiegs lipnego Cheifteca
probowalem jeszcze dzisiaj wyjac wszystko - zostala plyta proc pamiec i
zasilacz - nie wstal
odkurzylem go dokladnie, wszystkie styki poruszalem, nic nie pomoglo
chyba jednak splonal
najwieksza zagadka jest dla mnie to dlaczego wczoraj sie wlaczyl? a
dzisiaj juz nie

moj komp to:
MSI k7nv2 delta
athlon xp 2000+ Thorougbred nie podkrecony
2x512 ddr400 Kingmax
HDD Seagate 120gb ide
DVD Pioneer
CDRW Liteon
tuner TV Winfast 2000 expert
gf 6600gt 128/128 Winfast

jedyne moje podejrzenie to dvd, ktore jest stare i wczesniej mial je moj
brat i tez kilka zasilaczy spalil zanim kupil taki co sie palic przestal
(btw skonczyl z jakims shitnym tracerem 400W)

ktos ma jakis inteligenty pomysl co powinienem zrobic zeby nie spalic
kolejnego zasilacza?
potrzebuje komputer bo ja nie mam na czym grac, corka na czym kubusia
puchatka a zona swojego serialu tv ogladac
jedno urzadzenie padlo i tragedia w rodzinie :)

pomocy!!

pozdrawiam, Szymon
Received on Fri Mar 3 13:15:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Mar 2006 - 13:51:03 MET