"*KW*" <kw@neostrada.pl> napisał:
> 2.Taką konfigurację stosowałem w wielu grach od 1986r.
> (jeszcze na XT).No, prawie, bo DOS 3.1 wielu rzeczy nie miał.
A XT tylko 640 kB i nie było gdzie upychać. Co prawda nie było też
specjalnie czego.
> Oczywiście dostosowywanie wszystkiego
> do danej gry było czystą przyjemnością
Niedocenianą przez rodzinę - ty tylko z tym nosem w ekranie, z psem byś
wyszedł...
> nie zawsze opłaci się walczyć o każdy bajt, gdy
> gra chodzi znośnie.
Ale warto poupychać zawczasu, bo następna gra już może się burzyć.
> 3.Do każdego ustawienia możnaby się przyczepiać.
Powtarzam, miałem równie napuchniętą konfigurację, ale na 386 dało się
poszaleć. Po zakupie płyty pod Pentium przykre zdziwienie - obszar UMB o
połowę mniejszy i trzeba było ciąć. Pytający ma 386 więc pewnie wlezie mu
wszystko - i mysz i smartdrv i w razie potrzeby ramka od EMS pewnie też.
> To ja wtedy zaczynałem na Bursztynowym XT
> a nie większość tych, mnie krytykujących.
> Zresztą: jest o co kopie kruszyć ?
A ja wtedy na Spectrumnie, a tam każdy bajcik na wagę złota. Tam dopiero
trzeba było kruszyć kopie o pamięć ekranu, aby kilkaset bajtów loadera
zmieścić, sniff sniff...
JoteR
Received on Tue Feb 28 00:25:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Feb 2006 - 00:51:25 MET