Re: Upgrade sprzętu

Autor: Maxiuca <maxiuca_at_poczta.fm>
Data: Fri 10 Feb 2006 - 13:15:32 MET
Message-ID: <dsi054$bfp$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Marcin Kocur <marcinkocur@op.pl.wytnij> napisał(a):
> To może w takim razie zostanę przy moim 768 DDR. Szkoda tylko, że duala
> nie będzie. Podobno nie daje to aż takich efektów? Przynajmniej w
> Ekspercie tak pisali.

Przy Athlonie XP nie daje nic. Przy Athlonie 64 daje bardzo dużo a wręcz bym
powiedział, że jest niezbędne. Wyjaśnienia techniczne:
http://tinyurl.com/da2p5

Wątek jest stary i mówi o procach intela które są Quad-pumped. Ale to samo
dzisiaj tyczy się Hypertransport które wykorzysta 2xDDR400 czyli 6400MB/s.

A w porady Eksperta to bym nie wierzył.

Możesz sprzedać swoje kości, dopłacic 100 zł i kupić 2x512 pod duala.

>>. A gówniane pseudo-300W na
>> Athlona 64 to stanowczo za mało.
> Dobra, wiem. Zwyczajnie nie chciałem tu poruszać wątku zasilacza, ale
> widać się nie dało. Interesuje mnie jeszcze, czy stara obudowa będzie
> pasować do tej płyty?

A dlaczego nie? ATX to ATX.

>> Później piszą tacy jak Ty posty na
>> grupy, że Windows jest do dupy bo sie zawiesza i BSOD wyskakuje co
>> jakiś czas,
> Pijesz do nagłówka User-Agent: KNode/0.10.1? ;) ? A tak, używam Linuksa,
> ale gdyby Windows zaczął wywalać niebieskie, to na pewno nie
> zostawiłbym tego stwierdzeniem "Windows jest do dupy". Jestem zbyt
> wrażliwy na punkcie tego, czy komputerkowi jest dobrze :).
> A tak już całkiem OT, kiedyś podkręciłem procka. W Windows wszystko się
> cięło niesamowicie, cały czas było 100%, nic się nie chciało włączyć.
> W Linuksie działało jak zwykle. Nie wiem czemu, nie wiem jak długo, nie
> wiem z jakim skutkiem. Ale doszedłem do wniosku, że podkręcanie
> czegokolwiek może co najwyżej stworzyć nowe problemy, dlatego niczego
> już nie podkręcam. Hmm, a może rzeczywiście zasilacz?

Policz sobie ile Twój sprzęt potrzebuje zasilania. 2xHDD, 2xDVD, dwie kostki
RAM. Ten zasilacz ma realnie jakieś 220W, może mniej nawet. Więc na tym
sprzęcia działa w granicach możliwość. Ale prąd daje prawdopodobnie gówniany,
więc przy podkręceniu mogło zgłupieć.
Ja mam podkręconego proca i grafike na maks możliwości i żadnych problemów.
Kiedyś miałem pseudo-400W i po dołożeniu kolejnego dysku wszyskto mi zaczęło
głupiec. Długo się wkurzałem, przeinstalowywałem system, instalowalem Linuxa
itp. W końcu olśnienie mnie wzięło, wybuliłem 120 Euro na zasilacz Zalmana i
od tego czasu wszystko działa. Sprzet zmieniałem już kilka razy a zasilacz
został ten sam. To było ponad 3 lata temu. Inwestycja w zasilacz opłaca się.

-- 
Pozdro,
Maxiu 
Received on Fri Feb 10 13:20:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Feb 2006 - 13:51:08 MET