Re: Fat32 a NTFS

Autor: PAndy <pandrw_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 08 Feb 2006 - 17:48:05 MET
Message-ID: <dsd7c3$9fc$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Michal Bien" <mbien@usunto.uw.edu.pl> wrote in message
news:Xns97648EFB4DEB8mbien@127.0.0.1...
> Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> wrote:
>
> > Poza tym nie wolno zapominać, że NTFS robi cały czas wiele
> > rzeczy, o których FATowi się nigdy nie śniło i choćby dla
> > bezpieczeństwa należy zapomnieć o FATcie.
> >
> > Dla zainteresowanych artykuł o zaletach NTFS:
> > http://www.grush.one.pl/article.php?id=fatntfs
>
> Fajnie, ale nawet w tym artykule sam wspomniales [za co wyrazy
> uznania biorac pod uwage status MVP] o jego najwiekszej wadzie - nie
> udokumentowaniu go przez MS. Co gorsza AFAIK na opublikowanie dokumentacji
> NTFS i udostepnienie specyfikacji na jakiejs liberalnej licencji sie nie
> zanosi, a szkoda :/ Przez to w systemach nie ograniczajacych sie w 100% do
> winNT z koniecznosci trzeba miec co najmniej jedna partycje FAT/FAT32 bo
> zapis na NTFS spod czegos innego niz winNT to zadanie dla odwaznych.
> Biorac pod uwage wzrastajacy rozmiar plikow [multimedia, obrazy ISO DVD
> itp] i ograniczenia rozmiaru do 4GB przy FAT32 czesto jest tak ze wlasnie
> duze partycje na AV/multimedia sa w NTFS, a przy korzystaniu z komputera
> przez 1 uzytkownika to wlasnie sytemowa jest w FAT32 bo ma te 2/4/8 GB
> jeszcze znosne przy FAT32. Oczywiscie nalepiej byloby miec osobna partycje
> na FAT32 ale czesto szkoda nawet tych kilku GB. Poza tym jak wiadomo
> winNT nie ma trybu czystego DOSa, ktory mimow wszystko nadal sie czasami
> przydaje - takiego np: FreeDOSa spokojnie mozna uruchomic z partycji FAT32
> dopisujac tylko 1 wpis do sktyptu konfuguracyjnego bootloadera winNT, przy
> FAT32 jest to niemozliwe.
> No i jeszcze jedno - NTFS jako system z journalingiem jest bardziej
> niezawodny od FAT32 - to nie ulega watpliwosci, ale jak juz NTFS sie
sypnie
> to ratowanie danych z niego zazwyczaj to krew na scianach - z FAT32 idzie
> duzo latwiej ze wzgledu na jego prostote.

I tak i nie - byc moze EU zmusi M$ do ujawnienia rowniez tego fragmenty
specyfikacji - jest to kluczowe przeciez z punktu widzenia aplikacji.
Od dawna nie uzywam FAT32, kiedys kierowalem sie wlasnie przedstawionym
przez Ciebie argumentami, trzymalem ze wzgledu na DOS i takie tam... w tej
chwili zawsze moge uruchomic:
a - emulacje DOS (VMWareplayer)
b - bootable CDROM z FreeDos'em + NTFS reader (RAM jest tak duzy ze
spokojnie moge zrobic sobie na nim RAMDysk i po nim mazac)
c - miec dedykowanego kompa pod DOS (wbrew pozorom nie jest glupie - bo
czesto zdarza sie potrzeba wsadzenia karty na ISA... - orientacyjny koszt to
jakies 50zl)
d - bootable distro Linux'a + emulacja DOS + NTFS
Received on Wed Feb 8 17:55:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Feb 2006 - 18:51:08 MET