"Rozwojowy" to żaden nie będzie - do tej pory po paru latach z komputera
pozostawały mi jedynie: stacja dyskietek, monitor, mysz i klawiatura, o ile
kupiłem naprawdę dobre. W przyszłości być może uchowa się mysz. Takie są
moje wnioski jeśli chodzi o wymianę sprzętu co 5 lat.
Za rok nawet w AMD nie będzie DDR, jest duża szansa że znikną stacje
dyskietek, złącza AGP, itd., a być może po ATX przyjdzie w BTX, bo choć to
"wynalazek Intela", wszyscy skorzystają na lepszym chłodzeniu.
Komputer który posiadasz nie należy obecnie do zbyt "wyrywnych". Nawet
zmiana procesora nic tu nie da, więc po co inwetować więcej niż potrzeba.
Jest taki parametr - TCO - on się sprawdza nawet w przypadku domowych
komputerów - policz ile kosztował ten komputer w chwili zakupu, dodaj do
tego wszystkie inne wydatki, które poniosłeś na jego utrzymanie,
modernizacje, itd. - zobacz ile to wychodzi rocznie, a potem zbadaj ile
kosztował by cię komputer, gdybyś go po roku sprzedał i kupił drugi
dokładając powiedzmy 500, itd. i oszacuj konfigurację, którą byś dzisiaj
miał.
Moja rada - nie inwestuj w ten spzęt więcej niż musisz, żeby go utrzymać
przy życiu. Używaj tak długo jak tylko się da. Gdy przestanie ci wystarczać
wyrzuć na śmietnik lub zrób z niego jakikolwiek inny użytek (np. router) i
kup nową maszynkę. Swoją drogą, jak będzie stabilnie działał - do netu i
prac biurowych wystarczy na wiele lat. Słowem - zmień zasilacz na markowy,
dodaj pamięci do 512, zapomnij o Windows Vista na najbliższe 3 lata i ciesz
się, że masz fajny komputerz dużą ilością wiatraków w środku. Potem przyjdą
nowe technologie, za które zaplacisz tyle co dziś za obecne, a im później
kupisz tym będziesz miał nowszy sprzęt.
Received on Mon Jan 16 04:20:22 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 Jan 2006 - 04:51:13 MET