Re: Chlodzenie pasywne procesora

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Wed 11 Jan 2006 - 11:46:57 MET
Message-ID: <147m8l2r7kp2s.1klkwhmty0n0z.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

pisarczyk w wiadomości <news:dq29gb$o6i$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:

> rewelacyjnie. Dla mnie, kiedy 100% użycie proca (amd64 2800+) jest częste i

Też mam taki cpu.

> nabyłem thermalright xp-120. Wg moich testów, dla mojej specyfiki pracy,

http://www.4max.pl/default.asp?produkt=1002
185 zł?

> sklepie dali mi na próbę akasa amber 120mm. To jest to ! Przy max obrotach -
> minimalnie słyszalny (a jak wspomniałem jestem b.wrażliwy), a po skręceniu
> obrotów poniżej 600 (taki próg wykrywalności przez MB) jest, dla mnie, nie

http://www.4max.pl/default.asp?g=78&gg=76&produkt=1114
49 zł?
Btw, wg specyfikacji 1400 rpm i aż 18 dbA? Żadne osiągnięcie, przy takiej
prędkości każdy co porządniejszy wiatrak jest prawie bezgłośny (nawet
zalmany :P).

> słyszalny. Między obrotami max i min temp proca wzrosła o 3st niezależnie od
> obciązenia.

Bo ten wentyl z taką prędkością to dużo, delikatnie mówiąc, nie daje :p

> Koleś ze sklepu znalazł chyba coś lepszego: scythe ninja (jakoś tak).
> Zamontował na Opteronie 939. Na już nieźle podkręconym procu wentyl (też
> wspomniana akasa) włączał się na chwilę co kilka minut.

Nie ma dziwne. Ale podobno ciężko to zdemontować potem.

> Przestałem dążyć do chłodzenia pasywnego ponieważ praktycznie każdy inny
> odgłos jest znacznie głośniejszy (choćby klawiatura bez kliku).

Czyli w sumie 189+45 zł?
To powiedz jeszcze, jaka wg Ciebie jest dopuszczalna górna granica
temperatury Twojego cpu po 10 minutach obciążenia?
Bo coś mi się zdaje, że freezer64 za 69 zł z obniżonymi obrotami do 1500 rpm
przy pomocy pokrętła zalmana za 15 zł, nie będzie odczuwalnie głośniejszy od
Twojego zestawu. A może się okazać, że wydajność też jest podobna (no dobra,
obudowę mam dodatkowo chłodzoną wiatrakiem 1500 rpm, bo ten z zasilacza
tagan to dość słabo dmucha), z ciekawości aż sprawdzę.
Ale ja truskawki posypuję cukrem ;P.

ps.: Nawiasem mówiąc, kondolencje przy takim podejściu - obecnie nowa moda
wśród producentów elektroniki polega na tym, że normą jest, że sprzęt
elektroniczny może piszczeć przy nieco większym obciążeniu prądowym.
Zjawisko dość znane na grupach dotyczy płyt głównych, kart grafiki,
zasilaczy, itp. I nie są to tanie komponenty ani jakieś nonamesy. Władowałeś
kupę kasy w wyciszenie, kupisz kolejny komponent, który po pewnym czasie
ujawni taki 'spesial ficzer', i ten pisk Cię chyba dosłownie wówczas zabije
;P.

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Wed Jan 11 11:50:17 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Jan 2006 - 11:51:15 MET