Re: dysk - maly dylemat

Autor: latet <latet_at_latet.pl>
Data: Tue 10 Jan 2006 - 22:15:38 MET
Message-ID: <dq188t$2kj$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-1"; reply-type=response

> Nie... ale mozna chociaz z malym prawdopodobienstwem powiedziec ogolnie ze
> _np_ dyski Samsunga sa bardziej trwale (dzialaja po 5 latach bez problemu)
> a _np_ dyski Seagate sie czesciej psuja, maja bady czy cos w tym stylu i
> moze to sie jakos odniesie do nowych modeli.

Mysle, ze dyski to nie samochody i trudno cos powiedziec
o nowym modelu danej marki na podstawie modeli sprzed 5 lat.

Bylem swiadkiem smierci dysków chyba kazdego znanego producenta.
I co z tego? Nic.

Aby miec wiarygodne opinie nie wystarczy miec dostep do duzej
liczby danych. Trzeba tez umiec je sobie przetworzyc zgodnie
z regulami statystyki. Malo kto to umie, a jeszcze mniej sie chce.

>> Znane mi Samsungi i Seagate'y tego nie maja. Mam ich w sumie
>> ze 30 pod opieka i zaden nie szumo-swiszczo-brzeczy.
> Czyli masz powinienes miec spore doswiadczenie jesli chodzi o ich
> zywotnosc...

Padaly nieliczne Samsungi, padaly nieliczne Seagate'y. I co z tego?
Ostatnio kupilem Samsunga 160 GB PATA i byl od razu uszkodzony.

Mam to szczescie, ze mam kolege sprzedawce w duzym sklepie komp.
I od niego mam dane typu: jaki procent nowych dyskow danego modelu
sprzedanych w ich sklepie wraca do serwisu w ciagu okresu gwarancyjnego.
Kolega twierdzi, ze najmniejszy odsetek wraca Samsungów. Nie mam
powodów, aby mu nie wierzyc.
Ale... Maxtorów w ogole w tym sklepie nie sprzedaja (nie bylo chetnych).
Wiec jak mam porównac te 2 marki na podstawie danych od niego?

Ja sie tym jeszcze interesuje, ale juz dawno sie tym nie przejmuje.
Dysk to tylko nosnik danych. Dane sa wazne. Dlatego kazdy bajt
waznych danych mam na co najmniej 2 dyskach. Wiec jak sobie
którys padnie, to jego problem, zamienie na nowy i juz.

> Jeden dysk lezy na spodzie obudowy a drugi pod napedem DVD. Oba nie sa do
> niczego przykrecane. Kazdy lezy na 4 kawaleczkach (po 1 pod kazdym rogiem
> dysku) bardzo miekkich kawalkach gumy. Dyski nie maja zadnego kontaktu
> bezposredniego z obudowa i nie oddaja zadnych rgan.

Pamietaj tylko o zwarciu ich z masa.
Wprawdzie nie wierze, aby brak tego mógl byc naprawde grozny,
no ale skoro tak latwo mozna to zrobic, to czemu nie.

Latet
Received on Tue Jan 10 22:20:21 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 Jan 2006 - 22:51:13 MET