Re: NTFS - wilkosc sektora

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Sat 07 Jan 2006 - 15:06:35 MET
Message-ID: <dpoi2b$qoe$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Rafał Bartoszak" 5zmyjfmhtkqh.inqv0uczj8xu$.dlg@40tude.net

> Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie osobnego kompa do tych celów (albo
> przynajmniej dysku). Ja unikam instalowania nowego, niesprawdzonego
> softu na moim "głównym" komputerze.

Nie ma ryzyka -- nie ma zabawy. :)

A poważniej -- miałem kilkadziesiąt partycji
systemowych, na których mogłem psuć do woli...
I w razie problemów -- mogłem szybko wrócić
do stanu normalnego. :) Jak szybko? Ano potrzebny
był restart i inne ustawienie partycji aktywnej, :)
a więc w najgorszym przypadku były potrzebne aż
dwa restarty. :) Na wszelki wypadek mam kilkadzieskąt
płyt CD (teraz i DVD) bootujących z kompletem naprawczym. :)
Nawet filmy DVD mam na bootujących płytach. ;)

BTW -- z niewiadomych dla mnie powodów czasami bootująca płyta
nie butuje. Na szczęście na 100 bootujących jest raptem kilka
popsutych, tak więc jest w czym wybierać w razie czego... :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
Received on Sat Jan 7 15:10:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Jan 2006 - 15:51:03 MET