Re: [rozmyslania] Wyzszosc SATA nad PATA

Autor: INNY <tajn0s_agent0s_at_prl.com>
Data: Fri 06 Jan 2006 - 12:24:35 MET
Message-ID: <dplk1r$t5u$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

JFK napisał(a):
> Jak ja robilem takie rozwazania to stanelo na tym ze jedyny sensowny zysk
> to hot swap.

Mi to się raczej wydaje "wyciągnięciem ręki" przez producentów do tych
wszystkich "serwisantów" i "hakierów" którzy o kompach nie mają
zielonego pojęcia a mądrzą się.Teraz taki "specjalysta" nie skaszani już
twardego podłączając go do płyty pod napięciem.Każdy może złoyzć peceta
więc cieszmy się i albo załamujmy ręcę nad ludzkim debilizmem... tu
wedle uznania w myśl zasady, że dla jednych szklanka jest do połowy
pełna a dla drugich do połowy pusta.

> Z tym ze wtedy jeszcze nie bylo ncq wiec moze tu jest jakas wieksza
> roznica.
> Osobiscie mimo posiadania na plycie sata kupilem dysk pata z bardzo
> prostego powodu: zabiore go do kumpla podlacze i ruszy. Niewazne jak
> starego kompa ma kumpel. A to ma dla mnie wieksze znaczenie niz sekunda
> na kopiowaniu plikow lub uptime rzedu 365 dni :)

Ja widzę jeszcze jedną zaletę - podłączając dysk SATA zwalniamy
całkowicie sloty IDE, co daje nam np. możliwość podłączenia DVD i CDRW
na dwóch odzielnych taśmach co wg. mojego pomyślunku powinno podnieść
wydajność kompika.

Mam zamiar kupić dysk twardy i mam w płycie sloty SATA i sam nie wiem,
nie mogę sobie wyrobić zdania.Czy wydajność dysku jest zauważalnie
większa w porównaniu do PATA(pytanie do posiadaczy dysków SATA).Skłaniam
się bardziej ku dyskowi PATA gdyż SATY nigdy nie instalowałem i boję się
trochę problemów gdyż tego nie znam.Zaraz do głowy przychodzą mysli
typu: a jak nie zobaczy dysku, a jak bedzie jakiś błąd, a jak nie bedzie
chciało zrobić partycji itp, itd.Jak człowiek widział to i owo to się
skrzywia ;-)

INNY
Received on Fri Jan 6 12:25:20 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jan 2006 - 12:51:05 MET