>> Chyba nieźle kolege "pogięło". Amatorowi polecasz taką drożyzne
>> (sam programator to koszt 3200 zł, drugie tyle trzeba dołożyć na
>> przystawki) chyba tylko po to, żeby się pochwalić rzekomą
>> znajomością, troszkę wiecej rozsądku życzę.
> Moment, moment proponowalbym jednak nie oceniac - polecam amtorowi
> sprzet ktory dziala z cala pewnoscia, przy mizernej wiedzy amatora
> kazde niedzialanie, nieczytelnosc sprzetu itd moze powodowac daleko
> wieksze szkody niz wartosc programatora. Willem czy inne amatorskie
> rozwiazania zakladaja pewna wiedze ktorej jak mysle pytajacy sie nie
> ma - proponuje wiec sprawdzone rozwiazanie to tyle ( a przy okazji
> uswiadamiam realny koszt narzedzi).
> Analizujac koszta narzedzi zawsze nalezy meic na uwadze to co mozna
> zapsuc stosujac je w niewlasciwy sposob...
Ale bez przesady. Dla użytkownika amatora wydatek 3 i wiecej tysiecy to
nic innego tylko wywalenie kasy w bloto. Gadamy tu o dwoch różnych
światach. Tak jakbyś amatorowi kazał kupować zaawansowaną maszyne do
montażu powierzchniowego zamiast zestawu do trawienia płytek
-- Pozdrawiam SimonReceived on Mon Dec 19 23:10:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Dec 2005 - 23:51:18 MET