Re: reklamacja plyty glownej

Autor: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_go2.pl>
Data: Mon 19 Dec 2005 - 16:23:50 MET
Message-ID: <1j1y2uvlf3ive$.dlg@irish.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Oto co p.k napisał:
> I coz sie dowiaduje:

ha!... Posłuchaj o moich przypadkach. Kupuję w sklepie słynną płytę
K7S5A. Znam opinię, zastrzegam się w sklepie że jak coś nie tak, będę
reklamował. Odpowiedź: Ależ oczywiście, nie ma sprawy.
Przynoszę do domu, składam komp - kicha! Nic nie bangla. Po wielu
cierpieniach wreszcie odpalam ten komp, po kilku biosach znajduję ten
który jakoś tam ożywia płytę. Ale dochodzę do wniosku że to jednak
nie to za tą forsę... wtedy ta płyta jednak trochę kosztowała :)
Dzwonię do sklepu - będę reklamował, czy przynieść po wymontowaniu w
firmowym pudełku czy może w obudowie, żebyście mogli sobie sprawadzić
wszystko na miejscu? W końcu rozumów nie pojadłem wszystkich, może
coś robię nie tak... Odpowiedź: Ależ nie, wszystko jedno, proszę
przywieźć całą skrzynię, przyjrzymy się sprawie. Przywożę, subiekt
sprawdza i melduje: Primo, płytę niewłaściwie wmontowano w obudowę,
secundo, bezprawnie zmieniono BIOS. Tertio, płyta powinna być
dostarczona w pudełku. Krótko mówiąc, nie przyjmujemy
odpowiedzialności gwarancyjnej i możesz nas, koleś, pocałować w d...!

Tak oto, koledzy, zapoznałem się na własnej skórze z drapieżnym
kapitalizmem. Jedyne co mogę zrobić, to nieco złośliwej antyreklamy:
Chodzi o sklep HOBBY w Zielonej Górze, onegdaj należący do Elżbiety
Kawęckiej.
Powodzenia w walce z sprzedawcą... Tyle że do tego trzeba specjalnego
charakteru.

-- 
Jacek
Received on Mon Dec 19 16:25:22 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Dec 2005 - 16:51:15 MET