Użytkownik "p.k" <cppNOSPAM@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:do6g8a$o7j$1@news.onet.pl...
> Witam!
> Bylem dzis zobaczyc czy jest juz moja plyta glowna oddana do
> reklamacji. I coz sie dowiaduje:
> 1. Plyta zostala przyjeta warunkowo czyli moge czekac do 90 dni
> 2. Wcale nie musze dostac naprawionej plyty
> 3. Mozliwe ze to ja!! moglem uszkodzic plyte
>
> Plyte uzywalem rok, dzialala stabilnie. Zero podkrecania, ostatnio co
> modyfikowalem w kompie to dodalem miesiac temu drukarke na usb.
> No i w ten nieszczesliwy dzien gdy wrocilem do domu
> komp nie dzialal tylko mrugal jeszcze do mnie dioda :)
> W pokoju unosil sie lekki zapach spalonej elektroniki.
>
> I tu moje pytanie. Czy przepalenie jakiegos tranzystorka czy czegos
> tam
> jest podstawa do nieuwzglednienia reklamacji? Kurcze troche to dla
> mnie
> dziwne. Tymbardziej ze ma to byc ponoc moja wina!
> Pytam sie Was zanim pojde do tego sklepu i zrobie z siebie buraka
> awanturujac sie o moj sprzet (bo nie widzi mi sie samemu naprawiac go
> skoro
> mialem gwarancje)
Jedno pytanie, czy masz na papierze informację o tym, że oddałeś ją
danego dnia? Bo jeśli masz, to sklep jest zobowiązany do poinformowania
Cię w ciągu miesiąca o tym, czy twoja reklamacja zostanie uznana, jeśli
nie poda tej informacji, to znaczy. że reklamacja została uznana za
zasadną i płyta zostanie wymieniona lub naprawiona, jeśli naprawiona, to
gwarancja biegnie dalej + czas pobytu w serwisie (ale musi mieć te same
nr seryjne), jeśli jest nowa - ma nowe nr seryjne, to gwarancja biegnie
od nowa. Ale udaj się do rzecznika, bo tutaj to jest OT.
-- bqb znaczek wiadomo jaki data.pl Uwaga adres w nagłówku jest antyspamowy !!!Received on Mon Dec 19 15:55:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Dec 2005 - 16:51:14 MET